Problemy z wizytą Putina w Turcji. Nietypowe żądania dyktatora

Wizyta Władimira Putina w Turcji jest przekładana w związku z jego niestandardowymi wymaganiami - pisze portal Middle East Eye. Dyktator chce m.in., by jego samolot eskortowały rosyjskie myśliwce. Powodem ma być obawa przed zestrzeleniem przez Ukraińców.

2024-09-11, 12:52

Problemy z wizytą Putina w Turcji. Nietypowe żądania dyktatora
Putin żąda, by podczas przelotu do Turcji jego samolot eskortowały rosyjskie myśliwce. Foto: EPA/SERGEY BOBYLEV/SPUTNIK/KREMLIN / POOL

Putin od ubiegłego roku przełożył kilka oficjalnych wizyt do Turcji. Przedstawiciele rosyjskich władz tłumaczyli to m.in. tym, że prezydent po rozpoczęciu wojny przeciwko Ukrainie unika krajów spoza terytorium byłego ZSRR.

Źródła bliskie sprawie przekazały jednak portalowi Middle East Eye, że główną przyczyną przekładania wizyty w Turcji są stawiane przez Rosjan wymagania.

Putin chciałby przylecieć do Turcji, która jest członkiem NATO, w eskorcie rosyjskich myśliwców. Możliwe, że wymóg podyktowany jest obawami przed zestrzeleniem będącego w trasie samolotu przez Ukraińców.

Systemy NATO mogą zareagować

Przylot rosyjskich myśliwców i ich wylądowanie na tureckim terytorium rodzi wiele trudności. Systemy obrony powietrznej NATO w Turcji mogłyby uznać myśliwce za wrogie cele. Turcja jednak nie jest skłonna do wyłączenia swoich systemów tylko po to, by przyjąć Putina.

REKLAMA

Rosjanie narzekają też, że trzy główne hotele w Ankarze, w których mógłby być zakwaterowany Putin i towarzysząca mu delegacja, są własnością amerykańską, czyli - jak uznano - nie są bezpieczne.

Obecnie trwają rozmowy o możliwej wizycie Putina w pierwszym tygodniu października, jednak rosyjskie żądania sprawiają, że jest to mało prawdopodobne. Putin poprzednio był z wizytą w Ankarze w 2014 r.

Widmo aresztowania przywódcy Rosji

Rosyjski przywódca złożył 3 września wizytę w Mongolii. Choć kraj ten jest sygnatariuszem Statutu Rzymskiego Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK). Mongolia była pierwszym państwem-sygnatariuszem Statutu Rzymskiego, do którego Putin udał się po wydaniu wobec niego przez MTK w marcu 2023 roku nakazu aresztowania. Putin oskarżony jest zbrodnie wojenne, polegające m. in. na bezprawnej deportacji dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Rosji.

Turcja nie jest sygnatariuszem Statutu Rzymskiego MTK, więc Putin może złożyć wizytę w tym kraju bez obaw o aresztowanie na podstawie nakazu MTK.

REKLAMA

Turcja chce pełnić rolę mediatora

Putin spotkał się po raz ostatni z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem w Astanie na początku lipca. Erdogan zaprosił Putina do Turcji i nazwał go "szanownym przyjacielem". Putin przyjął zaproszenie i podkreślił, że stosunki między ich krajami rozwijają się pomimo "wszelkich wyzwań".

Ankara ma dobre stosunki zarówno z Moskwą, jak i z Kijowem, oraz jest zaangażowana w inicjatywy dotyczące eksportu ukraińskiego zboża, uczestniczyła m.in. w zawarciu tzw. porozumienia zbożowego w 2022 r., które umożliwiło jego wywóz przez porty na Morzu Czarnym.

Erdogan stara się, by Turcja stała się platformą dla negocjacji między Rosją i Ukrainą. Bliskie relacje Turcji z Rosją komplikują jej stosunki z Zachodem.

Czytaj także:

PAP/ka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej