Polacy zapłacą za wjazd na Wyspy. Wielka Brytania wprowadza ETA

Polacy już od wiosny 2025 roku będą musieli płacić za wjazd do Wielkiej Brytanii. Zjednoczone Królestwo wprowadza system elektronicznej autoryzacji podróży (ETA). Nowe zasady dotyczą podróżnych spoza Wielkiej Brytanii i Irlandii. 

2024-09-11, 16:47

Polacy zapłacą za wjazd na Wyspy. Wielka Brytania wprowadza ETA
Podróż do Londynu będzie droższa o koszt ETA. Foto: Shutterstock/Mistervlad

Wycieczka do Londynu czy Glasgow będzie niedługo bardziej kosztowna. Zarówno dla Polaków, jak i innych obywateli Unii Europejskiej. Wielka Brytania wprowadza system elektronicznej autoryzacji podróży (electronic travel authorisation - ETA) dla wszystkich krajów UE i Europejskiego Obszaru Gospodarczego z wyjątkiem Irlandii oraz dla Watykanu. 

Od kiedy ETA będzie obowiązkowa i ile będzie kosztować?

Opłata za wydanie ETA będzie bezzwrotna i wyniesie 10 funtów (obecnie ok. 50 zł). Obowiązek posiadania obejmie wszystkich podróżnych łącznie z dziećmi i niemowlętami. Brytyjska minister spraw wewnętrznych Yvette Cooper podkreśliła, że nowy system obejmie osoby wjeżdżające do Wielkiej Brytanii bez wizy, bez prawa do mieszkania, pracy lub nauki.

Obowiązkowo trzeba będzie mieć ETA od 2 kwietnia 2025 roku, a aplikować obywatele Polski i UE będą mogli od 5 marca. Aplikację będzie można złożyć przez stronę gov.uk lub przez aplikację mobilną. Decyzja ma być znana w ciągu 3 dni, ale brytyjski rząd obiecuje, że będzie zazwyczaj szybciej. 

Dobrą wiadomością jest fakt, że przyznany dokument elektroniczny będzie ważny do dwóch lat (lub końca ważności paszportu podróżującego). Jednorazowa podróż może trwać maksymalnie 6 miesięcy. 

REKLAMA

Brytyjska elektroniczna autoryzacja podróży będzie względnie droga. Kanada życzy sobie za swoje ETA opłatę w wysokości 7 CAD (20 zł). Niemniej podróż do USA wychodzi pod tym względem drożej - ETSA kosztuje około 21 dolarów (ok. 82 zł). 

Obawy branży turystycznej

Wprowadzany przez rząd system nie wszystkim w Wielkiej Brytanii się podoba. Szczególnie branża turystyczna krytykuje zmiany. Northern Ireland Tourism Alliance uważa, że wprowadzenie opłat może spowodować spadek liczby odwiedzających o jedną czwartą, a najmocniej dotknie Irlandię Północną - turyści często odwiedzają Irlandię i Irlandię Północną w ramach jednej podróży. 

Ciężko prognozować, jak wpłynie na ruch między Polską a Wielką Brytanią. Tylko w 2023 polskie lotniska obsłużyły 7 mln osób na trasach między Zjednoczonym Królestwem a Rzeczpospolitą Polską. 

Czytaj także:

gov.uk/fly4free.pl/AM/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej