Niecodzienne zjawisko na orbicie. Ziemia będzie miała dwa księżyce

Astronomowie Carlos de la Fuente Marcos i Raúl de la Fuente Marcos stwierdzili na łamach The Research Notes of the AAS, że "Ziemia jest w stanie regularnie przechwytywać asteroidy z bliskich jej obiektów, wciągać je na orbitę, tworząc miniksiężyce".

Naukowcy Uniwersytetu Complutense w Madrycie zidentyfikowali w sierpniu asteroidę 2024 PT5. Użyli do tego systemu ATLAS, który służy do wykrywania planetoid potencjalnie zagrażających Ziemi.

"Nawet drobne ciało może być traktowane jako naturalny satelita"

Asteroida ma ok. 10 metrów średnicy. W jaki sposób miałaby się stać miniksiężycem? Wicedyrektor Planetarium Śląskiego Damian Jabłek wyjaśnił, że nawet drobne ciało niebieskie może być traktowane jako naturalny satelita, o ile dostanie się na orbitę Ziemi i utrzyma się na niej przez pewien czas.

Musi poruszać się "powoli"

Z kolei prof. Carlos de la Fuente Marcos z Uniwersytetu Complutense w Madrycie, tłumaczył, że ciało niebieskie, aby stać się miniksiężycem, musi zbliżyć się do Ziemi na odległość około 2,8 miliona mil (4,5 miliona km).

REKLAMA

Zobacz również:

• Rój Starlinków "oślepia" pracę radioteleskopów? Naukowcy mówią wprost

Jednocześnie musi "poruszać się powoli", z prędkością ok. 2200 mil na godzinę (3540 km/h).

Damian Jabłeka dopowiedział, że "nie zdarzyło się jeszcze, żeby asteroidy zaczęły orbitować wokół Ziemi na stałe". - Obecność Księżyca i Słońca powoduje, że po kilku obiegach, odlatują w przestrzeń kosmiczną - zaznaczył.

• Mirosław Hermaszewski i jego radiowe wspomnienia. "W kosmosie nie było tak źle"
• Pierwszy w historii komercyjny spacer w kosmosie. "To był także eksperyment"

Wyjaśnił, że udokumentowanymi ciałami niebieskimi, które na dłużej zostały na orbicie Ziemi była - po pierwsze - asteroida 2006 RH120, która od lipca 2006 roku przez niemal rok była naszym drugim księżycem. A po drugie 2020 CD3, która - jak ustalili naukowcy - znajdowała się na orbicie ziemskiej przez trzy lata.

REKLAMA

łl/PAP/wmkor