Elon Musk nie stawił się na zeznania. "Trąci to grą"

Elon Musk nie stawił się w umówionym terminie, by złożyć zeznania prawnikom Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Komisja chce nałożyć na niego karę, a usprawiedliwienie nieobecności nazywa "grą".

Andrzej Mandel

Andrzej Mandel

2024-09-21, 18:35

Elon Musk nie stawił się na zeznania. "Trąci to grą"
Elon Musk na konferencji Milken Institute 6 maja 2024. Foto: APU GOMES/Getty AFP/East News

Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) prowadzi dochodzenie w sprawie przejęcia przez Elona Muska serwisu Twitter, obecnie X.

SEC bada, czy obecny właściciel X działał zgodnie z prawem, ujawniając swoje zakupy akcji Twittera i czy nie wprowadzał przy tym w błąd. Sąd federalny nakazał w tym roku Muskowi złożenie zeznań.

Musk umówił się na złożenie zeznań. Potem odwołał spotkanie

Prawnicy SEC i Musk umówili się na składanie zeznań 10 września w Los Angeles. Przedstawiciele Komisji przylecieli do LA tylko po to, by trzy godziny przed terminem umówionego spotkania otrzymać informację od przedstawicieli miliardera, że nie stawi się on i nie złoży zeznań w ustalonym czasie. Prawnik Muska podał, że jego klient musi udać się pilnie na start misji SpaceX - Polaris Dawn

Obie strony ustaliły ostatecznie nowy termin składania zeznań na początek października, ale SEC najwyraźniej nie zamierza zostawić tak sprawy. Z materiałów Komisji, do których dotarła CNN, wynika, że usprawiedliwienie miliardera nie spotkało się ze zrozumieniem. 

REKLAMA

"Samo wymówienie Muska trąci grą" - stwierdziła SEC w cytowanych przez CNN, aktach. "SpaceX ogłosiło już, że planuje start we wtorek rano dwa dni wcześniej… Jako dyrektor techniczny firmy, Musk z pewnością wiedział już wtedy, że SpaceX planuje start rano w dniu jego zeznań przed SEC" - podano.

Elon Musk już wcześniej próbował się sprzeciwiać kolejnym przesłuchaniom przez SEC, argumentując, że zrobił to już dwukrotnie. Jego prawnicy argumentują także, że nic wielkiego się nie stało, gdyż umówiono nowy termin, a Musk ma nakaz sądowy stawienia się "o ile okoliczności, których nie da się uniknąć" mu nie przeszkodzą. Jednak SEC chce, by sąd interweniował w razie gdyby miliarder nie stawił się w nowym terminie oraz zamierza dochodzić od niego zwrotu kosztów poniesionych w związku z terminem 10 września.

Kolejny konflikt Muska z SEC

Miliarder ma długą już historię konfliktów z Komisją Papierów Wartościowych i Giełd. Zaczęło się to jeszcze w 2018 roku, gdy został pozwany przez SEC za tweety o "zabezpieczeniu finansowania" na wycofanie Tesli z giełdy. Musk nadal nie może bez zgody SEC zamieszczać postów w mediach społecznościowych w sprawach dotyczących Tesli.

Czytaj także:

CNN/AM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej