Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Nowe informacje o poszkodowanej rodzinie
Pojawiły się nowe informacje o rodzinie poszkodowanej w wypadku, który spowodował Łukasz Ż. Ewelina, żona tragicznie zmarłego kierowcy forda, wymaga dłuższej hospitalizacji. Z kolei dwoje dzieci opuściło już szpital.
2024-09-24, 14:49
Na stronie zbiórki dla rodziny poszkodowanej w wypadku organizator akcji, Jarosław Wojtyra, relacjonuje, że dzieci już opuściły szpital. Dodał, że po wyjściu znajdą się pod opieką rodziny i bliskich", do tego "w razie potrzeby mają również zapewnione wsparcie specjalistów".
Mężczyzna, przedstawiający się jako sąsiad i przyjaciel poszkodowanej rodziny, nadmienił, że pani Ewelina "przeszła dodatkową operację, mającą pomóc jej w powrocie do sprawności" i że "jest wszystkim wdzięczna za wsparcie i pomoc, ale przed nią jeszcze długa droga; potrzebuje przede wszystkim czasu".
Sprawca zatrzymany w Niemczech
Wypadek, do którego doszło na Trasie Łazienkowskiej w nocy z soboty na niedzielę (z 14 na 15 września), wstrząsnął mieszkańcami Warszawy. Przypomnijmy: w tył forda, którym wracała na Grochów czteroosobowa rodzina - 37-letni Rafał, jego żona Ewelina oraz dzieci w wieku osiem i cztery lata - wjechał z impetem rozpędzony volkswagen arteon. Tym samym zepchnął forda z drogi.
Za kierownicą volkswagena siedział 26-letni Łukasz Ż., który zbiegł z miejsca zdarzenia. Kilka dni później został zatrzymany w Lubece, w Niemczech.
REKLAMA
Łukasz Ż. to recydywista
Sprawca wypadku w przeszłości miał już cztery wyroki. Był skazany i odbywał kary więzienia m.in. za jazdę pod wpływem alkoholu bądź środków odurzających, nieprzystosowanie się do zakazu prowadzenia pojazdów (na okres 12 lat).
Po aresztowaniu w Niemczech nie wyraził zgody na uproszczoną ekstradycję do Polski. Procedura może zatem potrwać do 100 dni.
Bezpieczeństwo na drodze. Będą zmiany w prawie?
Po tragicznym wypadku na Trasie Łazienkowskiej Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało, że wspólnie z resortami infrastruktury oraz spraw wewnętrznych i administracji będzie pracowało nad zmianami prawa w zakresie karania przestępców drogowych.
W komunikacie czytamy, że przeanalizowane zostanie m.in. wprowadzenie do katalogu przestępstw zabójstwa drogowego czy stworzenie systemu identyfikacji osób posiadających zakaz kierowania pojazdami. Rozważony zostanie również przepadek pojazdu, którym kierowała osoba z takim zakazem.
REKLAMA
"Przedmiotem wnikliwej analizy będą m.in. okoliczności wypadku z udziałem zatrzymanego Łukasza Ż., w tym skuteczność orzekanych wobec niego zakazów prowadzenia pojazdu" - napisano.
Czytaj także:
- Sprawa Łukasza Ż. Ojciec jednego z aresztowanych: to jakiś koszmar
- Pędził 300 kilometrów na godzinę przez miasto. Wpadł w ręce policji
- Staranował radiowóz i uciekł. Policjanci zatrzymali kierowcę BMW
łl/polskieradio24.pl, IAR
kmp
REKLAMA
REKLAMA