Eksplodujące pagery Hezbollahu. Jest list gończy za ich sprzedawcą

Norweska policja wydała międzynarodowy list gończy za mężczyzną podejrzanym o kierowanie firmą, która sprzedała eksplodujące pagery i krótkofalówki działaczom Hezbollahu.

2024-09-26, 18:40

Eksplodujące pagery Hezbollahu. Jest list gończy za ich sprzedawcą
Co najmniej 39 osób zginęło, a ponad 3 tys. zostało rannych w skoordynowanych eksplozjach urządzeń elektronicznych w Libanie. O zainstalowanie ładunków wybuchowych podejrzewany jest izraelski wywiad. Foto: PAP/EPA/WAEL HAMZEH

W ubiegłym tygodniu w dwóch falach skoordynowanych wybuchów tych urządzeń zginęło w Libanie 39 osób, w tym członkowie organizacji, a tysiące zostało rannych.

Władze Bułgarii badały okoliczności powołania w 2022 roku firmy, którą kierował Norweg. Dokumenty w sprawie jej założenia podpisał w bułgarskim konsulacie w Oslo.

39-letni mężczyzna ostatnio był widziany w Stanach Zjednoczonych w ubiegłym tygodniu podczas podróży służbowej. Później ślad po nim zaginął.

Dziennik "New York Times" ustalił, że by wyprodukować pagery i zainstalować w nich ładunki wybuchowe, Izrael stworzył fikcyjną firmę, wykorzystując do tego inne firmy-słupy w Europie. Władze Izraela nie przyznały się do ataku, ale też nie zaprzeczyły, że za nim stoją.

REKLAMA

Jak przeprowadzono atak na Hezbollah?

Pagery to niewielkie, proste urządzenia odbierające krótkie tekstowe informacje. Były popularne w latach 90. Hezbollah zaczął ich używać parę miesięcy temu w komunikacji wewnętrznej.

Powód? Względy bezpieczeństwa. Kierownictwo organizacji w lutym uznało, że musi posługiwać się technologią "bardziej analogową", by ustrzec swoich członków przed inwigilacją i zamachami ze strony służb Izraela. Prymitywna konstrukcja pagerów uniemożliwiała ich lokalizację i zhakowanie. Atak pokazał, że libańscy fanatycy znów zostali przechytrzeni.

Czytaj także:

IAR/PAP/mg

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej