Fala bombardowań w Libanie. Izrael wysłał 100 samolotów

Przypomnijmy, że w poniedziałek przypada pierwsza rocznica zamachu terrorystycznego, którego w 2023 roku dopuścili się bojownicy Hamasu na terytorium Izraela. Zginęło wtedy 1200 osób. Dzień ten rozpoczął wciąż trwającą wojnę w Strefie Gazy. Libańscy bojownicy Hezbollahu przypuścili atak lotniczy na Izrael już dzień po ataku, 8 października 2023 r.

Izraelskie siły zbrojne twierdzą też, że grupa terrorystów wspierana przez Hezbollah miała przygotowywać się do kolejnego ataku, wzorowanego na zeszłorocznym. Operacja o kryptonimie "Podbój Galilei" miała mieć jednak większą skalę niż zeszłoroczny atak, w którym zabito ok. 1200 osób.

Fala ataków na Liban. Izrael uderzył w 120 cele Hezbollahu

W poniedziałek izraelska armia przeprowadziła falę zmasowanych nalotów. Uderzono w 120 celów Hezbollahu na terenie południowego Libanu - zakomunikowały izraelskie siły zbrojne. W ciągu ostatnich dwóch tygodni izraelskie pociski miały zaś trafić w ponad 100 celów Hezbollahu w samym Bejrucie.

Czytaj także: 

• Izrael uderzył w szpital i meczet. Są ranni medycy
• W Strefie Gazy zabito Amerykankę. 90 kul "przez pomyłkę"
• Zmasowany atak Izraela na Bejrut. Wybuchy trwały kilka godzin

Na południu Libanu prowadzone są również ataki lądowe. W poniedziałek po południu mieszkańcy cywilni południowo libańskich miejscowości usłyszeli nowe ostrzeżenia i wezwanie do ewakuacji z terenów nadmorskich. Tam również izraelscy żołnierze planują ataki na cele Hezbollahu.

REKLAMA

Czytaj także:

• Rok od ataku Hamasu na Izrael. Bliski Wschód na krawędzi szerszej wojny

Izrael w poniedziałek ostrzeliwał południowy Liban przez godzinę. Samoloty uderzyły w jednostki rakietowe i wywiadowcze Hezbollahu, a także na pozycje sił specjalnych ugrupowania, Radwan - przekazano. Z kolei ostrzał w Bejrucie wymierzony był w centra dowodzenia szyickiej organizacji, magazyny broni i miejsca jej produkcji.

Hajfa pod ostrzałem. Hezbollah wystrzelił rakiety

Naloty koncentrują się na południu Libanu i położonej na północnym wschodzie Dolinie Bekaa, czyli obszarach kontrolowanych przez Hezbollah. Początkowo sporadyczne ataki na Bejrut prowadzone są teraz niemal codziennie, dotykając głównie południowe przedmieścia miasta, Dahije, uznawane za bastion szyickiej organizacji.

Czytaj także: 

• Liban to "izraelski Wietnam". Lata okupacji skończyły się fiaskiem
• Izrael zapowiada kolejne ataki na Liban. Cywile wezwani do ewakuacji
• Siły USA w podwyższonej gotowości po nalotach Izraela na Liban

Hezbollah nadal odpala niemal każdego dnia setki rakiet na północ Izraela. W poniedziałek wystrzelono ok. 130 pocisków. Część z nich doleciała do oddalonej o kilkadziesiąt km od granicy Hajfy.

REKLAMA

Źródło: PAP/hjzrmb