Katastrofa Boeinga. Koncern zapowiada gigantyczne zwolnienia

Nawet 17 tysięcy pracowników Boeinga może stracić pracę. Amerykański koncern lotniczy, zbrojeniowy i kosmiczny przeżywa kryzys i zapowiada zwolnienia. W firmie od miesiąca trwa strajk, a straty rosną. Problemy odbijają się na planach wprowadzenia na rynek nowego modelu 777X.

2024-10-12, 09:57

Katastrofa Boeinga. Koncern zapowiada gigantyczne zwolnienia
Boeing zapowiada zwolnienie 17 tysięcy pracowników.Foto: Aviation-images/UIG Diverse/EAST NEWS

Straty Boeinga w trzecim kwartale roku wyniosły już 5 mld dolarów. Agencja ratingowa S&P oszacowała, że strajk kosztuje Boeinga miliard dolarów miesięcznie.

Koncern zapowiada zwolnienie 17 tysięcy pracowników i opóźnienie o rok pierwszych dostaw odrzutowca 777X. Dyrektor generalny Boeinga Kelly Ortberg zmniejszenie siły roboczej o 10 proc. uzasadniał potrzebą dostosowania się do rzeczywistości finansowej w wyniku strajku 33 tysięcy pracowników na zachodnim wybrzeżu USA, który wstrzymał produkcję samolotów 737 MAX, 767 i 777.

"Musimy mieć jasne spojrzenie na zadania, przed którymi stoimy i realistycznie oceniać czas niezbędny do ożywienia. Musimy też skupić zasoby na osiąganiu wyników i innowacjach w obszarach, które są kluczowe dla tego, kim jesteśmy, zamiast rozpraszać się na zbyt wiele celów, co często może skutkować słabymi wynikami i niedoinwestowaniem" - wyjaśnił Kelly Ortberg, którego cytuje "Seattle Times".

Strajk powoduje opóźnienia dostaw

Według Reutersa porozumienie w sprawie zakończenia strajku ma kluczowe znaczenie dla Boeinga. W środę koncern oskarżył mechaników o brak negocjacji w dobrej wierze i nieuczciwe praktyki.

REKLAMA

Kelly Ortberg powiedział, że jego firma powiadomiła klientów o przewidywanej pierwszej dostawie modelu 777X w 2026 roku. Wcześniej koncern miał już problemy z uzyskaniem certyfikatu dla 777X, co spowodowało znaczne opóźnienia.

"Chociaż nasza firma stoi przed krótkoterminowymi wyzwaniami, podejmujemy ważne decyzje strategiczne dotyczące przyszłości i mamy jasny pogląd na pracę, którą musimy wykonać" - przekonywał Ortberg.

Czytaj także:

PAP, paw/

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej