Tragedia na S7. Mama zmarłych dzieci opublikowała poruszające pożegnanie

"Z wielki żalem i złamanym sercem zawiadamiamy, że dnia 18.10.2024 r. w wyniku wypadku drogowego zginęli śmiercią tragiczną Tomasz lat 12, Eliza lat 9. Mój Kochany Syn "Dziubuś", Córka "Niusia", Siostrzeńcy, Wnuczęta i Prawnuczęta" - napisała mama tragicznie zmarłych dzieci. 

Eliza i Tomek wracali razem z tatą z meczu ich ukochanej drużyny - Lechii Gdańsk, która tego dnia grała z Legią Warszawa. Ojciec dzieci po wypadku trafił do szpitala. 

Szkoła, do której uczęszczali Eliza i Tomek, zamieściła w mediach społecznościowych kondolencje dla rodziny.

"Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Elizy i Tomka. Wciąż nie możemy się pogodzić z tak nagłym odejściem tych wspaniałych dzieci… Chociaż opuścili nas o wiele za wcześnie, było dla nas wielką przyjemnością móc na co dzień z Nimi obcować. Pamiętajmy, że 'Żyjemy dopóty, dopóki żyje pamięć o nas'" - napisała placówka.

Wszystkie ofiary to dzieci

W karambolu na S7 zginęły cztery osoby. Wszystkie ofiary to dzieci, które wracały z meczu Lechii Gdańsk - Legia Warszawa. Również stołeczny klub zamieścił w mediach społecznościowych kondolencje dla rodzin, jak i całej społeczności Lechii. 

W wypadku brało udział łącznie 21 samochodów - 18 osobowych i 3 ciężarowe. Kierowca ciężarówki, która wbiła się w korek na S7, usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności. 

Według RMF FM w środę wieczorem na miejscu tragedii odbędzie się eksperyment procesowy. Ma on dokładnie zrekonstruować okoliczności, w których doszło do katastrofy. 

• Katastrofa na S7. Kierowca ciężarówki "zagapił się"?
• Dotarli do świadka tragicznego karambolu. Blokowano korytarz życia? "Wyjaśnią śledczy"
• Śmiertelny wypadek na S5. Tir przewrócił się i przygniótł osobówkę

WP/RMF FM/egz/wmkor