Paweł s. zostanie tzw. małym koronnym? Kluczowa decyzja
Prokuratura zdecyduje w poniedziałek, czy wystąpi do sądu o utrzymanie decyzji ws. trzymiesięcznego aresztowania Pawła S., twórcy Red is Bad. "Gazeta Wyborcza" przekonuje, że jeżeli prokuratura tego nie zrobi, areszt zostanie uchylony, co będzie oznaczało, że S. poszedł na współpracę z śledczymi.
2024-11-04, 06:48
"Wyborcza" przypomina, że biznesmen zrezygnował z dwóch obrońców: Bartosza Lewandowskiego i Krzysztofa Wąsowskiego, a jego jedynym obrońcą jest teraz Jacek Dubois.
W ocenie dziennika, Paweł S. może zostać tzw. małym świadkiem koronnym. Dzięki współpracy z organami ścigania przedsiębiorca mógłby liczyć na złagodzenie ewentualnego wyroku, a nawet warunkowe zawieszenie kary.
Jak podaje "GW", Paweł S. może obciążyć najważniejszych polityków PiS, w tym polityków z kręgu byłego premiera Mateusza Morawieckiego.
Ekstradycja z Dominikany i zarzuty
Twórca Red is Bad w ubiegłym tygodniu został przewieziony z Dominikany do Polski. Potem w śląskim wydziale Prokuratury Krajowej w Katowicach usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, popełnienia w ramach tej grupy przestępstw z urzędnikami Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, a także prania brudnych pieniędzy.
Paweł S. złożył wyjaśnienia, zarówno prokuratura, jak i obrońca nie informują, czy przyznał się do stawianych mu zarzutów. Grozi mu do 10 lat więzienia.
REKLAMA
Śledztwo trwa od 1 grudnia ubiegłego roku i dotyczy nieprawidłowości przy zakupach dokonywanych przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych - Paweł S. dostał zlecenie na dostawę agregatów prądotwórczych na Ukrainę, a według ustaleń śledczych doszło przy tym do naruszenia wydatkowania dotacji na kwotę 91 milionów euro.
- W ubraniach jego firmy chodził Andrzej Duda, pojawiał się z nim Mateusz Morawiecki. Kim jest Paweł Sz.?
- Znikające spółki twórcy Red is Bad
- Naciski, karteczki, rebusy". Nowe ustalenia w sprawie RARS
łl/IAR
REKLAMA