Żołnierze Kima strzelają do Rosjan. "Wszyscy Słowianie wyglądają tak samo"
Schwytany przez wojska Ukrainy rosyjski żołnierz opowiedział o walkach w obwodzie kurskim. Jak twierdzi, armia Korei Północnej, która dołączyła do walk przeciwko Ukrainie, strzelała do jego jednostki. Dodaje, że dla koreańskich żołnierzy "wszyscy Słowianie wyglądają tak samo".
2024-11-05, 15:03
Do sieci trafiło nagranie z przesłuchania rosyjskiego jeńca. Relacjonując wydarzenia z frontu, przekazał, że ogień do jego oddziału otworzyli Koreańczycy, którzy mieli dołączyć do sił Rosji.
- Zaczęli do nas strzelać - powiedział wojskowy. - Może w panice, może wzięli nas za wrogów. My, Rosjanie, jesteśmy dla nich Słowianami. Próbowaliśmy przemówić im do rozsądku, gdzie mają strzelać - dodał.
"Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie Koreańczycy"
Rosyjska jednostka stacjonowała w Głuszkowie w obwodzie kurskim. Jeniec twierdzi, że wszystko było dobrze, dopóki nie sprowadzono Koreańczyków.
Film udostępnił ukraiński dziennikarz Denis Kazanski, który relacjonuje wydarzenia z wojny. W nagraniu jeniec wyjaśnia, że "nie jest zachwycony sojusznikami", a rosyjscy żołnierze na sytuację z wojskami Korei Północnej opowiadali dowództwu. To jednak ignoruje skargi. Rosjanin komentuje, że jeśli żołnierze z Korei Północnej zginą, "będzie skandal".
REKLAMA
Według różnych źródeł w Rosji znajduje się ponad 10 tys. północnokoreańskich żołnierzy. Do pierwszej wymiany ognia na froncie między żołnierzami Kim Dzong Una i Ukraińcami miało dojść pod koniec października w obwodzie kurskim, gdzie wojska Ukrainy kontrolują rosyjskie miejscowości.
Wojska za dostawy ryżu
Z ustaleń wywiadu południowokoreańskiego i niezależnych serwisów internetowych wynika, że w ramach rekompensaty za przysłanie żołnierzy, Pjongjang dostał od Moskwy około 600-700 ton ryżu.
Źródła w Korei Południowej twierdzą, że ich sąsiad z północy znalazł się na granicy głodu i dostawy z Rosji pomogą powstrzymać katastrofę humanitarną w kraju. Dodatkowo żołnierze Kim Dzong Una dostaną żołd w wysokości około 2 tys. dolarów miesięcznie.
- Problem z mobilizacją. I Rosji, i Ukrainie brakuje żołnierzy
- Tygodniowe straty Rosji na froncie. Tylu żołnierzy posłał Kim
pg/onet/iar
REKLAMA