Chcą doprowadzić Ziobrę przed komisję. Kaczyński mówi o "akcie barbarzyństwa"
"Aktem barbarzyństwa" określił Jarosław Kaczyński zapowiedź doprowadzenia Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą ds. Pegasusa. Szef PiS stwierdził też, że sama komisja została powołana "poza prawem" i "wyraźnie działa na korzyść państw obcych".
2024-11-05, 15:07
- Przecież wiadomo, że minister Ziobro jest bardzo ciężko chory, ostatnio miał kolejną operację - mówił szef PiS na konferencji prasowej. - Cóż, taką mamy władzę - dodał.
Kaczyński wyraził nadzieję, że "ludzie, którzy te rzeczy w tej chwili robią, będą kiedyś bardzo tego żałowali". Jego zdaniem komisja, przed którą nie stawił się Ziobro, została też powołana "poza prawem" i "wyraźnie działa na korzyść państw obcych". - Trzeba by zbadać, jakich - podkreślił szef PiS.
Chcą doprowadzić na przesłuchanie
Zbigniew Ziobro w poniedziałek po raz kolejny nie stawił się przed komisją śledczą. Posłowie chcą jego ukarania i przymusowego doprowadzenia na posiedzenie.
Posłuchaj
PiS atakuje komisję śledczą do spraw Pegasusa. Prezes partii wytoczył przeciw niej nowy argument. Jarosław Kaczyński ocenił, że komisja działa na korzyść państw obcych (IAR) 0:26
Dodaj do playlisty
W związku z kolejną nieusprawiedliwioną absencją członkowie komisji, bez przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, zdecydowali o wystąpieniu do prokuratora generalnego o uruchomienie procedury pozbawienia byłego ministra sprawiedliwości immunitetu.
REKLAMA
Przegłosowali także wnioski do sądu okręgowego w Warszawie o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed oblicze komisji oraz o nałożenie na niego kary finansowej.
Ziobro kwestionuje legalność komisji
W ubiegły czwartek Zbigniew Ziobro umieścił na portalu X zdjęcie swojego wezwania na komisję śledczą. Nie napisał wprost, czy zamierza się na niej pojawić, ale stwierdził, że w jego ocenie komisja działa nielegalnie. Powołał się przy tym na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 10 września bieżącego roku. Z kolei przedstawiciele komisji wskazują, że wyrok TK jest obarczony wadą, między innymi z uwagi na wydanie go z udziałem tak zwanych sędziów dublerów. Nie ma więc mocy prawnej.
To czwarty raz gdy były minister sprawiedliwości nie stawił się przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. Trzy tygodnie temu, 14 października, Zbigniew Ziobro również nie pojawił się w wyznaczonym terminie, choć w ocenie biegłego powołanego przez komisję jego stan zdrowia się poprawił i umożliwia mu złożenie zeznań. Wcześniej, w lipcu bieżącego roku, polityk Zjednoczonej Prawicy dwukrotnie prawidłowo usprawiedliwił swoją nieobecność - 1 i 10 lipca.
Jeżeli Zbigniew Ziobro zostanie ostatecznie doprowadzony przez policję przed komisję, to będzie to precedens w historii komisji śledczych w Polsce.
REKLAMA
Czym zajmuje się komisja?
Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r.
Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.
Oglądaj także: Ziobro czwarty raz nie stawił się przed komisją. Poseł PSL: doprowadzenie go będzie koniecznością
IAR, PAP, paw/
REKLAMA