Afera Collegium Humanum. "Takich szkół w Polsce może być więcej"

W opinii polityczki to, iż CBA zatrzymało Jacka Sutryka, pokazuje, że "nie ma świętych krów", choć, jak dodała, o samej winie lub oczyszczeniu z zarzutów dopiero zadecyduje niezawisły sąd. Gdy jest jednak podejrzenie, że ktoś złamał prawo, to niezależnie od tego, czy jest z KO, czy z opozycji, taka osoba powinna być bezwzględnie ścigana, a koalicja rządowa 15 października, "nie zamiata takich spraw pod dywan" - kontynuowała.

Posłuchaj

Katarzyna Piekarska posłanka KO gościem Polskiego Radia 24 ( audycja "24 pytania") 18:08

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Osobiście jest mi przykro, bo to pokazuje, że chodzenie na skróty jest zawsze drogą prowadzącą na manowce. Widać, że jest to bardzo szeroko zakrojone śledztwo, skoro w tej sprawie już 150 osób usłyszało zarzuty (...). Dlatego ta sprawa będzie rozwojowa. Obawiam się, że takich szkół może być w Polsce znacznie więcej, a to pokazuje, jaka jest dziś jakość kształcenia. W tej sytuacji są też poszkodowani studenci, ponieważ teraz po kilku latach nauki zostali z niczym. Nie wiadomo, ile semestrów ukończyli. Wydali duże pieniądze i są bez dyplomu - powiedziała posłanka KO. 

To był dobry samorządowiec 

Katarzyna Piekarska zgodziła się z wiceministrem klimatu Mikołajem Dorożałą, że Jacek Sutryk w sytuacji, kiedy toczy się przeciwko niemu śledztwo, nie powinien dalej piastować funkcji prezydenta Wrocławia. 

- Obiektywnie oceniając jego działalność, to on zrobił wiele dobrego dla swojego miasta, to jest dobry samorządowiec. I dlatego KO nie wystawiła we Wrocławiu swojego kandydata. Poparła go także Lewica, co jest tym bardziej przykre. Zawiódł nasze zaufanie, ale powinien sam zajrzeć w swoje sumienie, bo ma poważne zarzuty korupcyjne, a w takiej sytuacji warto się zachować przyzwoicie - stwierdziła Katarzyna Piekarska z KO. 

Podejrzana uczelnia od MBA

- Aby tego typu szkoły jak Collegium Humanum nie powstawały, to dziś poważne zadanie dla resortu szkolnictwa wyższego. Nie jest tak, że coś się nagle wokół tej uczelni zadziało, bo od dawna chodziły słuchy, że jest z nią coś nie tak. Zbyt wiele osób z różnych środowisk, w tym samorządowców i celebrytów, zdobywało w ten sposób dyplomy. Tajemnicą poliszynela było to, że idąc na skróty, można było dostać fikcyjny dyplom za pieniądze. Dlatego trzeba sprawdzić wątek służb. Także w tym kontekście, co zrobiło poprzednie kierownictwo resortu szkół wyższych - wyjaśniła posłanka KO. 

***

Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz 
Gościni: Katarzyna Piekarska, posłanka KO
Data emisji: 15.11.2024
Godzina: 8.33

PR24/wmk