Rosyjski pilot zrzucił bombę na własne terytorium. Spadła na szkołę
Rosyjski samolot przypadkowo zrzucił 250-kilogramową bombę na budynek szkoły w Bykowce w obwodzie biełgorodzkim. Bomba nie eksplodowała, a jedynie przebiła dach szkoły.
2024-11-20, 16:53
Miejscowość Bykowce, w której znajduje się szkoła leży około 45 kilometrów od granicy z Ukrainą.
"Teraz 250 kilogramowy ładunek leży w jednej z sal" - napisał portal "Astra". Świadkowie zdarzenia twierdzą, że nikt nie został ranny. Jednak szkołę zamknięto i wprowadzono tymczasowo system zdalnego nauczania.
Przypadkowe zrzucenia. Dla Rosji to nie nowość
Niezależny portal "Meduza", który opublikował za "Astrą" tę informację podkreśla, że nie dysponuje oficjalnymi komentarzami w tej sprawie. Wiadomo, że do zdarzenia doszło 19 listopada.
Posłuchaj
Rosyjski samolot przypadkowo zrzucił bombę na szkołę na własnym terytorium. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR) 0:41
Dodaj do playlisty
Tylko w 2024 roku doszło do 150 przypadków przypadkowego zrzucenia bomb bezpośrednio na terenie Rosji i na terenach okupowanych przez rosyjską armię.
REKLAMA
Czytaj także:
- Rakiety Storm Shadow spadły na Rosję. Pierwszy taki przypadek
- Tysiąc dni wojny w Ukrainie. Zełenski ma "plan stabilności"
Polskie Radio, paw/
REKLAMA