Ekstraklasa. Jean-Pierre Nsame wylądował w rezerwach Legii. Wyczerpał cierpliwość Feio

Wygląda na to, że przygoda Jean-Pierre'a Nsame w Legii Warszawa nie będzie udana. Napastnik, który miał być gwiazdą stołecznego zespołu i seryjnie zdobywać gole, popadł w niełaskę Goncalo Feio i trafił do rezerw stołecznej drużyny. 

2024-11-20, 19:27

Ekstraklasa. Jean-Pierre Nsame wylądował w rezerwach Legii. Wyczerpał cierpliwość Feio
Jean-Pierre Nsame miał być gwiazdą Legii, wylądował w rezerwach stołecznego klubu. Foto: Grzegorz Wajda/REPORTER

W sobotę Legia w szalenie ważnym spotkaniu podejmie Cracovię, a stawką tego meczu będzie zbliżenie się do rewelacyjnie spisujących się w tym sezonie "Pasów". Zespół Goncalo Feio, który ostatnio doznał bolesnej porażki 2:5 z Lechem Poznań, potrzebuje zwycięstw, jeśli chce w tym sezonie powalczyć o ligowe podium. Wiadomo już, że w nadchodzącym meczu nie wystąpi Jean-Pierre Nsame. Wiele wskazuje też, że możemy nie zobaczyć go już w koszulce warszawskiej drużyny.

Kameruńczyk przybywał do Ekstraklasy jako gwarancja goli - mimo niezbyt dobrego okresu we włoskim Como, to wcześniej seryjnie trafiał do siatki w Szwajcarii. Były piłkarz Young Boys zagrał tylko 10 meczów dla Legii i zdobył w nich dwie bramki, a Goncalo Feio przynajmniej kilka razy głośno wyrażał swoje niezadowolenie z postawy snajpera, kwestionując zwłaszcza jego zaangażowanie w grę. Powstrzymywał się jednak od drastycznych kroków - aż do teraz.

W środę Sport.pl poinformował, że w najbliższym czasie Nsame będzie występował w trzecioligowych rezerwach klubu. Portugalski szkoleniowiec skreślił Kameruńczyka i raczej trudno się spodziewać, by ten w najbliższym czasie zdołał wrócić do łask. Bardziej prawdopodobne, że dołączy do grona niewypałów transferowych, których w ostatnich sezonach pod rządami Jacka Zielińskiego w Legii nie brakowało.

Co więcej, Nsame swoimi występami miał wypełnić już zawartą w umowie klauzulę, która zobowiązuje stołeczny klub do wykupu piłkarza.

REKLAMA

Czytaj także:

ps, PolskieRadio24.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej