Warszawa. Gwałt w Uberze. Zatrzymano Gruzina
Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. 42-letni Gruzin został aresztowany. Nie przyznaje się do winy.
2024-11-21, 12:39
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę w Warszawie. 30-latka zamówiła przejazd Uberem na Białołękę. Niestety, za sprawą zmęczenia połączonego z wypitym alkoholem, zasnęła w toyocie, za kierownicą której siedział 42-letni Gruzin. Obudziła się i zorientowała, że została zgwałcona. Kobieta sprawę zgłosiła na policję.
30-latka została we wtorek przesłuchana przez sąd. W tym samym dniu policjanci zatrzymali 42-letniego Gruzina. Podejrzany nie przyznał się do winy, jednak na wniosek prokuratora sąd zdecydował o tymczasowym areszcie.
Pierwsza sprawę opisała "Gazeta Stołeczna".
Wykorzystują nietrzeźwość kobiet
Od lipca 2024 r. wszyscy kierowcy z tzw. taksówek na aplikację muszą posiadać polskie prawo jazdy. Nowe przepisy mają poprawić bezpieczeństwo przewozów osób, w których dochodziło m.in. do przestępstw na tle seksualnym. To reakcja na serię gwałtów, które miały miejsce w latach 2022-23 na pasażerkach przewozów na aplikację.
REKLAMA
Każdorazowo do zdarzeń dochodziło w porach nocnych, bądź też wczesnoporannych. Kierujący zmieniali trasę kursu, jadąc w odludne miejsca, w uliczki, które nie były uczęszczane nie tylko z uwagi na porę.
tvnwarszawa.pl/mg
REKLAMA