Tysiące pracowników do zwolnienia. Gigant zwija produkcję aut w Europie

Ford zamierza zwolnić w Europie kilka tysięcy osób. Amerykańska firma narzeka na brak wsparcia publicznego i ostrą konkurencję. To zła wiadomość dla europejskiej branży motoryzacyjnej. 

2024-11-21, 13:45

Tysiące pracowników do zwolnienia. Gigant zwija produkcję aut w Europie
Ford zamierza zwolnić 4 tys. osób w Europie. Na zdjęciu Ford Mustang. Foto: Ford Motor Company/mat. pras.

Amerykański producent aut Ford ogłosił, że zlikwiduje 4 tys. miejsc pracy w Europie.

"Firma poniosła duże straty w ostatnich latach ze względu na przejście przemysłu motoryzacyjnego na auta elektryczne oraz ze względu na nową konkurencję" - czytamy w oświadczeniu.

Brak pomocy publicznej

Ford zamierza zlikwidować miejsca pracy do 2027 r. Zwalniać będzie głównie w Niemczech (3 tys. osób) i Wielkiej Brytanii (800 osób). Liczba ta stanowi 14 proc. wszystkich pracowników zatrudnianych przez firmę w Europie.

We wrześniu br. sprzedaż samochodów Forda w Europie spadła o 17,9 proc., podczas gdy branża motoryzacyjna zanotowała prawie trzy razy mniejszy spadek - 6,1 proc. - zauważył "Financial Times".

REKLAMA

W ostatnim czasie koncern Ford wzywał niemiecki rząd do zwiększenia inwestycji w infrastrukturę do ładowania aut elektrycznych i dopłat do zakupu e-samochodów. Niemcy zakończyły program subsydiów w grudniu 2023 r., a w pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 r. sprzedaż samochodów elektrycznych spadła w tym kraju o 28,6 proc.

"W Europie i w Niemczech brakuje nam (…) jasnej polityki, aby rozwinąć e-mobilność, m.in. inwestycji publicznych w infrastrukturę i znaczących zachęt (dla kupujących) (…)" - napisał dyrektor ds. finansowych Forda John Lawler w liście do niemieckiego rządu.

Nie tylko Ford ma problemy w Europie

Decyzja koncernu Ford jest kolejnym sygnałem słabnięcia przemysłu motoryzacyjnego w UE, który odpowiada za 7 proc. miejsc pracy we Wspólnocie. Pod koniec października grupa Volkswagen ogłosiła plany zamknięcia co najmniej trzech fabryk w Niemczech i zwolnienia dziesiątek tysięcy pracowników. Plany ograniczenia zatrudnienia w UE mają także m.in. Stellantis (Citroen, Peugeot, Fiat) i Audi.

W Volkswagenie plany zamknięcia są kontestowane przez związki zawodowe, które mają własne propozycje oszczędności, w tym zmniejszenie kadry zarządzającej, ograniczenie premii czy ograniczenie wypłat dywidend. Zarząd niemieckiego koncernu wolałby się skoncentrować na zamykaniu fabryk i zwalnianiu pracowników. Obie strony nie mogą dojść do porozumienia i możliwy jest duży strajk. 

REKLAMA

W październiku Unia Europejska nałożyła nowe cła na samochody elektryczne produkowane w Chinach, aby chronić rodzimy rynek przed nieuczciwą konkurencją. Ich wysokość waha się między 7,8 proc. a 35,3 proc. i są nakładane w dodatku do już obowiązujących w UE ceł 10 proc. Decyzja ta została podjęta po rocznym dochodzeniu, na skutek którego Komisja Europejska uznała, że Chiny dofinansowują produkcję samochodów elektrycznych, dzięki czemu mogą sprzedawać je po sztucznie zaniżonych cenach.

Czytaj także: 

PAP/Forsal/AM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej