Tak skończył się rajd pijanego kierowcy. 23-latek przebił ścianę domu
W poniedziałek nad ranem w okolicy Świdnika 23-letni kierowca volkswagena, na łuku drogi, stracił panowanie nad pojazdem, po czym przejechał przez ogrodzenie prywatnej posesji i uderzył w dom. Uszkodził ścianę budynku. Miał 1,6 promila alkoholu we krwi.
Łukasz Lubański
2024-11-25, 14:23
Nie jest to jedyny problem 23-letniego kierowcy. Policjanci w jego plecaku znaleźli trzy gramy amfetaminy.
Śledczy ustalili, że mężczyzna poza tym, że był pod wpływem alkoholu, to jechał zdecydowanie za szybko. Nie uwzględnił przy tym warunków na drodze. To sprawiło, że wypadł z drogi i wjechał w dom. Sytuacja mogła się zaskoczyć tragicznie. Przy ścianie budynku, w którą uderzył pojazd, spał na sofie jeden z domowników.
O brawurze 23-latka świadczą również zdjęcia, które policjanci ze Świdnika opublikowali w sieci.
Zdjęcie z miejsca zdarzenia. Fot. policja
Kierowca został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Policja przypomina, że "kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do trzech lat pozbawienia wolności".
REKLAMA
Czytaj także:
- Policjantka spowodowała kolizję. Okazało się, że była pijana
- Łukasz Ż. przyznał się do winy. "Jechali 226 km/h"
- Pijana matka zajmowała się dziećmi. Miała prawie trzy promile
łl/polskieradio24.pl
REKLAMA