Niemyte jagody i grzyby mogą być groźne dla zdrowia. Lekarka ostrzega przed pasożytami

- Bąblowica to ciężka choroba, pochodząca wprost od pasożyta podobnego do tasiemca. Dlatego nie wolno w lesie jeść na surowo czarnych jagód lub sprawdzać językiem blaszki grzyba, czy jest jadalny. Leśne runo musi być wypłukane ostrym strumieniem wody, aby pozbyć się jaj pasożytów przenoszonych przez lisy. Jaja nie giną nawet podczas gotowania i pieczenia - powiedziała w Polskim Radiu 24 dr n. med. Małgorzata Polańska-Płachta, chirurg.

2024-11-27, 19:55

Niemyte jagody i grzyby mogą być groźne dla zdrowia. Lekarka ostrzega przed pasożytami
Czarne jagody często mają na sobie jaja pasożyta Bąblowca, dlatego trzeba je jeść dopiero po ich umyciu w domu, ale nigdy na surowo. . Foto: FotograFFF/shutterstock

Są dwa typy bąblowicy - jedno i wielojamowa. Bąblowica jednojamowa jest chorobą, która prowadzi do torbieli na wątrobie. Ale można je leczyć drogimi lekami. Ale ten drugi typ daje groźne przerzuty i jest o wiele bardziej niebezpieczny dla ludzkiego organizmu. Źródłem zakażenia tym pasożytem są lisy, które lubią małe krzaczki jako miejsce na toaletę. A wtedy bliski kontakt z taką rośliną, może prowadzić do zarażenia jajeczkami tego pasożyta. 

Lisy przenoszą jaja pasożyta 

- Bąblowica wielojamowa jest przenoszona przez lisy lub jenoty. Roznoszą jaja pasożyta na leśne jagody, bo lis jest jego żywicielem ostatecznym. Człowiek jedząc jagody w lesie może być żywicielem pośrednim. Innym sposobem zarażenia się bąblowicą są surowe grzyby np. gdy językiem sprawdzamy blaszki czy to jest grzyb jadalny. W ten sposób możemy przenieść do wnętrza organizmu maleńkie jaja tego pasożyta, które są przenoszone przez lisi kał i potem przez wiatr - mówiła Małgorzata Polańska-Płachta. 

Posłuchaj

dr n. med. Małgorzata Polańska-Płachta, lekarz chirurg gościem Polskiego Radia 24 ( audycja " Samo zdrowie") 25:49
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

W opinii ekspertki bąblowiec tworzy torbiele. Jedne wyglądają w USG jak lilie (odmiana jednojamowa) lub, w przypadku wielojamowej, tworzy się duży worek w organizmie, wypełniony martwa tkanką. Może potem rosnąć  i dawać przerzuty oraz nacieki na inne organy. Pasożyt potrafi zaatakować np. serce, płuca, śledzionę wątrobę i cała przestrzeń za otrzewną. Czasami taka torbiel nie jest operacyjna i może ważyć od jednego do kilkunastu kilogramów. Ale najczęściej pojawia się w prawym płacie wątroby. 

- Zdarza się, że niektóre ośrodki medyczne mylą bąblowice z nowotworem, a wtedy, podczas zabiegu jego usunięcia, może nastąpić wylew z torbieli i zarażenie innych organów. W Warszawie są dwa ośrodki medyczne zajmujące się leczeniem bąblowicy wielojamowej. To wymaga podczas operacji, aby mieć zabezpieczone pole chroniące organizm przed zakażeniem - mówiła dr Małgorzata Polańska-Płachta.  

To trzeba robić ?

- Zbierając jagody i grzyby z lasu trzeba pamiętać, aby je myć. Nawet piecznie i wysoka temperatura nie zabija jajek, trzeba te owoce runa leśnego wystawić na działanie strumienia bieżącej wody. To jedyny sposób na pozbycie się jaj pasożyta - tłumaczyła ekspertka. 

***

AudycjaSamo zdrowie
Prowadząca: Małgorzata Telmińska
Gość: Małgorzata Polańska-Płachta, doktor nauk medycznych, chirurg.
Data emisji: 27.11.2024
Godzina emisji: 19.33

REKLAMA

PR24



Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej