Tusk zeznawał w sądzie. Chodzi o skandaliczną okładkę "Gazety Polskiej"
W piątek Donald Tusk stawił się w warszawskim Sądzie Okręgowym, gdzie zeznawał przeciwko "Gazecie Polskiej". Premier żąda przekazania 100 tysięcy złotych na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej.
2024-11-29, 16:54
Na razie sąd - po wysłuchaniu obydwu stron - odroczył rozprawę do 19 grudnia, aby miały czas na zawarcie porozumienia.
Sprawa, którą Donald Tusk wytoczył w 2022 roku "Gazecie Polskiej" i redaktorowi naczelnemu Tomaszowi Sakiewiczowi, dotyczy okładki pisma z podobizną obecnego premiera. Grafika, którą przedstawiono - zdaniem szefa rządu - sugerowała jego związek z nazistowskimi Niemcami.
Skandaliczna okładka
Na rzeczonej okładce przedstawiono szefa rządu z zaciśniętą pięścią i dewizą żołnierzy Wermacht. Nałożony cień układał się natomiast w wąs, stylizowany na nazistowskiego zbrodniarza.
Czytaj także:
- Wybory prezydenckie. "W PiS wiedzą, że przegrają, walczą o przywództwo w partii"
- Był jedynym kandydatem, namaścił go Kaczyński i przegrał. Bunt w PiS
Zdaniem Donald Tuska - jak relacjonuje Polsat News - okładka ta była "niezgodną z prawda insynuacją", za którą wciąż płaci zarówno on, jak i jego najbliżsi. Redakcja brutalnie "przekroczyła wszelkie granice" - uważa premier.
REKLAMA
"Wnuki pytają mnie, czy jestem Niemcem"
Dodał, że drastycznie "naruszono jego dobra osobiste i normy życia publicznego".
- Wnuki pytają mnie, czy jestem Niemcem, bo takie rzeczy czytały w internecie - mówił. Wspominał też, że kiedy po raz pierwszy ujrzał siebie na okładce, "był w szoku".
- "Prawdziwa decyzja demokratycznej partii". Trzaskowski broni prawyborów
- "Koniec dyskusji o mariażach w PSL". Zgorzelski o umowie z Hołownią
- Żukowska o prezydencie Lewicy: mamy cztery osoby chętne, przebadane sondażowo
- Trudno mi nawet dobrać odpowiednie słowa, co przychodzi mi na myśl, kiedy widzę tego typu działania. (...) Nie jest to mem, nie jest to anonimowa groźba wysłana listem, nie jest to komentarz anonimowych hejterów. To konkretny tytuł, za tym kryją się konkretni ludzie z nazwiskami, konkretne zamówienie polityczne - zeznawał.
Donald Tusk żąda 100 tys. zł. na rzecz PAH
Donald Tusk żąda przeprosin i zadośćuczynienia w wysokości 100 tysięcy złotych na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej. Tomasz Sakiewicz nie zgadza się z warunkami premiera. Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" zarzucał mu, że jest do niego uprzedzony.
REKLAMA
- Nie ma to związku z moim uprzedzeniem do pana redaktora, ani nic wspólnego z moim systemem nerwowym. Nie mam żadnej obsesji - odpowiadał Tusk.
Polsat News/IAR
REKLAMA