"Atak w doskonałym momencie". Ekspert o klęsce al-Asada

- Ze strony rebeliantów był dobry timing. Zaatakowali w doskonałym momencie, kiedy polityczna mapa Bliskiego Wschodu wyglądała najlepiej dla tych, którzy chcieli Asada obalić - tłumaczył w Polskim Radiu 24 dr Jakub Gajda, politolog i orientalista z Fundacji Pułaskiego.

2024-12-08, 17:30

"Atak w doskonałym momencie". Ekspert o klęsce al-Asada
Demonstracje Syryjczyków, cieszących się z obalenia reżimu Baszszara al-Asada. Foto: PAP/EPA/ROB ENGELAAR

Po kilkunastu dniach zdecydowanej ofensywy, rebelianci zdobyli Damaszek, stolicę Syrii i obalili reżim Baszszara al-Asada. Nad ranem w niedzielę poinformowano o tym w syryjskiej telewizji. W Polskim Radiu 24 sprawę komentował dr Jakub Gajda, politolog i orientalista z Fundacji Pułaskiego.

Upadł reżim Asada. "Rebelianci wykorzystali właściwy moment"

Gość audycji stwierdził, że kardynalnym błędem przywódcy Syrii było to, że nie budował on więzi ze swoim społeczeństwem, skutkiem czego nawet jego zwolennicy, czy przedstawiciele służb nie byli zainteresowani walką za dyktatora. - Żołnierze przebrali się w cywilne ubrania i wrócili do swoich domów - mówił dr Jakub Gajda.

Posłuchaj

Dr Jakub Gajda o upadki reżimu Baszszara al-Asada (Świat 24) 16:09
+
Dodaj do playlisty

Ekspert zauważył, że sukces rebeliantów wynika przede wszystkim z udanego wykorzystania właściwego momentu historii. Chodzi o to, że libański Hezbollah jest osłabiony i zajęty walką z Izraelem, podobnie jest z Iranem, który jest obecnie osłabiony z powodu problemów wewnętrznych i nawet jego wsparcie dla Hezbollahu i Hamasu w Strefie Gazy jest znacznie słabsze. Także Rosja jest znacznie słabsza, niż przed 10 laty, a przede wszystkim - zajęta wojną w Ukrainie. Wszystkie te siły wspierały przecież dotąd reżim Asada.

Syria po Asadzie. "Teraz może być jeszcze większy chaos"

Dr Gajda wyjaśniał jednak, że pozbawienie władzy Asada, a może nawet jego śmierć (nie wiadomo, co się dzieje z obalonym dyktatorem), nie oznacza końca problemów Syrii. Rebelia nie była bowiem spójna i w różnych częściach kraju funkcjonują różne siły antyrządowe. Największa grupa, która prowadzi obecną ofensywę, to HTS. Organizacja jest uznawana m.in. przez USA za terrorystyczną, wywodzi się zresztą z Al-Kaidy.

REKLAMA

Część rebeliantów (np. Wolna Armia Syrii) była wspierana przez USA i Wielką Brytanię, część (np. Syryjska Armia Narodowa) - przez Turcję. Ponadto w Syrii działają też Kurdowie, którzy przy okazji wojny domowej ogłosili autonomię.

- Widzimy teraz rozmaite obrazki, większość ludzi w Syrii cieszy się, że uzyskali wolność. (...) Ale trudno mieć wielki optymizm, że to tak będzie wyglądało zawsze. Te walki o władzę, które mogą teraz zaistnieć, one mogą doprowadzić do jeszcze większego chaosu w Syrii i jeszcze większych problemów - ocenił dr Jakub Gajda.

Czytaj również:

Więcej w nagraniu.

REKLAMA

* * *

Audycja: Świat 24
Prowadzi: Marcin Pośpiech
Gość: dr Jakub Gajda (politolog, orientalista, Fundacja Pułaskiego)
Data emisji: 08.12.2024
Godzina emisji: 13.41

Polskie Radio 24/jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej