Oskładkowanie umów cywilnoprawnych. Negocjacje Polska-UE

Polska delegacja jest po pierwszych rozmowach z Komisją Europejską w sprawie oskładkowania umów cywilnoprawnych, czyli jednego z kamieni milowych KPO. Wiceminister Jan Szyszko jest "optymistycznie nastawiony" co do możliwości zmiany tego punktu Krajowego Planu Odbudowy. 

Andrzej Mandel

Andrzej Mandel

2025-01-07, 16:12

Oskładkowanie umów cywilnoprawnych. Negocjacje Polska-UE
Polska nie chce ozusować umów cywilnoprawnych. Na zdjęciu pracownicy magazynu. Foto: Shutterstock/ultramansk

Polska ma argumenty na poparcie swojego stanowiska

Warszawa chce zmienić zapisy planu, by nie realizować zobowiązania do oskładkowania umów cywilnoprawnych. - Jesteśmy po pierwszych rozmowach z Komisją Europejską, jestem optymistycznie nastawiony - mówił wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko.

Jak dodał wiceminister, jeszcze w styczniu możliwe jest ogłoszenie efektów negocjacji. Argumentem Polski jest fakt, że obecnie odsetek umów zlecenie na polskim rynku pracy kształtuje się na poziomie około 10 procent, czyli na poziomie średniej unijnej. Co ciekawe, mająca niższy odsetek takich umów Rumunia, ma według Szyszki, mieć zapisany cel podwyższenia odsetku tego typu umów w całości rynku pracy. 

Posłuchaj

Jan Szyszko - Rumunia ma w swoim KPO zapis (...) (Polskie Radio) 0:24
+
Dodaj do playlisty

Jan Szyszko podkreślał, że Polska może w inny sposób zrealizować zapisany w KPO cel lepszej ochrony społecznej pracowników.

- Są to rozwiązania, o których jeszcze teraz szczegółowo nie będę mówił, ale które adresują problem nieprawidłowości na polskim rynku czy braku ochrony konkretnych grup pracowników, którzy są szczególni narażeni na nadużycia - powiedział wiceminister.

REKLAMA

Posłuchaj

Jan Szyszko - Są to środki, które adresują problem (Polskie Radio) 0:16
+
Dodaj do playlisty

Umowy cywilnoprawne. Kiedy są nadużywane?

W myśl aktualnych ustaleń, ozusowanie umów cywilnoprawnych odłożono do 2026 roku. Negocjacje polskiego rządu z Komisją Europejską będą kontynuowane w najbliższych tygodniach.

Nieprawidłowości, o których wspomniał wiceminister, to nadużywanie umów cywilnoprawnych przez pracodawców w sytuacjach, w których powinny być stosowane umowy o pracę. Zleceniobiorcy, w przeciwieństwie do pracowników, nie mają prawa do płatnego urlopu, a umowę zlecenia można zazwyczaj rozwiązać z dnia na dzień bez okresu wypowiedzenia. 

Jeszcze innym problemem jest nadużywanie umów o dzieło. W tym wypadku pracujący w oparciu o nie zleceniobiorcy nie tylko nie mają prawa do urlopu, ale nie odprowadzane są też im składki na ubezpieczenie zdrowotne, emerytalne czy chorobowe. Różnica ta trafia najczęściej do kieszeni pracodawców. 

Czytaj także: 

Źródło: Polskie Radio/AM

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej