Donald Trump zapowiedział wprowadzenie wysokich ceł na import z Chin i UE. Czy to jest realne?

- Jeżeli Donald Trump wprowadzi te zapowiadane cła, wiele krajów uzna to za wypowiedzenie im wojny handlowej. Ale jego pierwsza prezydentura pokazała, że trzeba na chłodno podchodzić do tego typu haseł  - powiedział dr Piotr Arak, główny ekonomista Velo Banku, w audycji Świat 24.

2025-01-12, 13:30

Donald Trump zapowiedział wprowadzenie wysokich ceł na import z Chin i UE. Czy to jest realne?
Donald Trump zachęca amerykańskie firmy do inwestowania we własnym kraju, do czego ma zachęcić obniżka cen energii i większa produkcja ropy naftowej i gazu z łupków. . Foto: Anna Moneymaker/ Shutterstock

W otoczeniu Donalda Trumpa pojawiły się sugestie, że nowy prezydent chce obłożyć produkty z Chin cłem na poziomie 70 procent, a w wypadku Unii Europejskiej będą one w wysokości od 10 do 20 procent. Importowane towary z Meksyku i Kanady, mogą zostać obciążone 25 procentowym cłem. 


Posłuchaj

dr Piotr Arak, główny ekonomista Velo Banku mówi o amerykańskiej gospodarce ( audycja Świat 24) 31:13
+
Dodaj do playlisty

 

Administracja prezydenta, w tym departament handlu przygotowała listę produktów, które będą obłożone tymi cłami. Chodziło o wzmocnienie własnych producentów na rynku wewnętrznym i choć ceny będą wyższe,  to ma to rzekomo być z korzyścią dla amerykańskiego konsumenta. Ale sieć Wal Mart w swoim raporcie napisała, że cła na towary z Chin spowodują wzrost cen dla przeciętnego Amerykanina. Może to się także przyczynić do wzrostu inflacji i  opóźnienie decyzji Fed o obniżeniu stóp procentowych - tłumaczył dr Piotr Arak.

Jak podkreślił ekspert Donald Trump chce radykalnych cięć stóp procentowych w USA, ale ten dodatkowy czynnik zwiększający inflację może pokrzyżować te plany. Dlatego Elon Musk nawoływał, aby szef Fed podał się do dymisji, choć został powołany przez Trumpa, po roku 2016. 

REKLAMA

 - Cła nie są niczym dobrym, one zawsze podnoszą koszty produkcji. Wolny handel daje większy dostęp do towarów z innych krajów dla konsumentów. Ale także w UE są wprowadzone cła np. graniczny podatek węglowy, który jest dopiero w fazie pilotażowej i będzie dotyczył produkcji stali z Chin, z uwzględnieniem emisji CO2. Stany Zjednoczone już wcześniej wprowadziły 100 procentowe cła na samochody elektryczne i baterie do tych pojazdów, pochodzące z Państwa Środka - wyjaśniał Piotr Arak.  


***

AudycjaŚwiat 24
ProwadzącyMarcin Pośpiech
Gośćdr Piotr Arak, główny ekonomista Velo Banku
Data emisji: 12.01.2025
Godzina emisji: 13.06

Polskie Radio 24 / SW

REKLAMA

   

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej