Szwecja uwolniła statek, który uszkodził kable telewizji. Śledztwo jest kontynuowane
Władze Szwecji uwolniły statek podejrzewany o uszkodzenie kabla światłowodowego na dnie Bałtyku. Chodzi o połączenie między łotewską Windawą a Gotlandią.
2025-02-03, 15:45
Szwedzka prokuratura podała, że przerwanie kabla należącego do Łotewskiego Państwowego Centrum Radiofonii i Telewizji nie było wynikiem sabotażu. Ustalono, że do zdarzenia przyczyniły się złe warunki atmosferyczne, braki w sprzęcie i w wyszkoleniu załogi.
- Wstępne śledztwo było prowadzone na tyle systematycznie i szczegółowo, aby móc ustalić, co się wydarzyło - przekazał prokurator Mats Ljugqvist w komunikacie.
Posłuchaj
Szwecja wypuściła statek, który uszkodził kable. Relacja Kamila Zalewskiego z Wilna (IAR) 0:39
Dodaj do playlisty
Śledztwo trwa, statek mógł odpłynąć
Zaznaczono jednocześnie, że to właśnie zajęta przez Szwedów jednostka jest odpowiedzialna za przerwanie kabla. Szwedzkie władze nadal kontynuują śledztwo, które może doprowadzić do postawienia załodze innych zarzutów. Pomimo to, statek może opuścić wody terytorialne Szwecji.
REKLAMA
Statek Vezhen należący do bułgarskiego armatora i pływający pod maltańską banderą był od 26 stycznia przymusowo zakotwiczony pod Karlskroną, na południowym wschodzie Szwecji. Uszkodzony kabel znajduje się na głębokości około 50 metrów.
Źródło: IAR/in./
REKLAMA