Strefa Gazy. Hamas deklaruje wypuszczenie kolejnych zakładników

Hamas potwierdza, że zgodnie z planem w sobotę uwolni kolejnych więźniów izraelskich

W sobotę zostanie uwolnionych kolejnych trzech Izraelczyków porwanych 7 października 2023 r., tak jak zapisano to we wcześniejszych ustaleniach - przekazała rządząca Strefą Gazy grupa. Dodano, że państwa pośredniczące w negocjacjach, Egipt i Katar, zobowiązały się do pracy na rzecz "usunięcia wszelkich przeszkód" w przestrzeganiu rozejmu. Władze Izraela jak na razie nie skomentowały oświadczenia Hamasu.

Według mediów izraelscy negocjatorzy przekazali wcześniej, że jeżeli w sobotę zostanie wypuszczonych trzech zakładników, zawieszenie broni będzie podtrzymane.

Hamas wstrzymuje wymianę zakładników. Powodem działania Izraela

W poniedziałek Hamas zapowiedział, że wstrzymuje kolejną, przewidzianą na sobotę, rundę wymiany zakładników na palestyńskich więźniów. Stopniowe uwalnianie porwanych jest jednym z kluczowych punktów trwającego od 19 stycznia tymczasowego zawieszenia broni.

Hamas zaznaczył, że opóźnienie wymiany jest reakcją na wcześniejsze łamanie przez Izrael innych zapisów porozumienia, dotyczących m.in. dostaw pomocy humanitarnej, w tym namiotów, tymczasowych schronień dla uchodźców i sprzętu budowlanego. Izrael zaprzeczył tym oskarżeniom i przekazał, że to Hamas łamie umowę.

REKLAMA

Premier Benjamin Netanjahu odpowiedział we wtorek, że jeżeli Hamas w sobotę nie uwolni zakładników, będzie to oznaczać zerwanie rozejmu, a Izrael wznowi "intensywne walki" w Strefie Gazy. Prezydent USA Donald Trump wystosował wcześniej podobne ultimatum wobec Hamasu.

Wydawany w Londynie arabski portal Al-Arabi Al-Dżadid przekazał, że kryzys zażegnano dzięki mediacji Kataru, Egiptu i wysłannika Trumpa ds. Bliskiego Wschodu Steve'a Witkoffa. Rzecznik Netanjahu Omer Dostri zdementował jednak w czwartek doniesienia mediów arabskich, że Izrael zgodził się na przepuszczenie transportów z tymczasowymi domami i ciężkim sprzętem budowlanym. Kanał 13 izraelskiej telewizji poinformował z kolei w środę wieczorem, że Netanjahu podczas wtorkowego posiedzenia gabinetu powiedział ministrom, że na razie "nie ma sensu rozmawiać o drugiej fazie rozejmu".

Obecnie obowiązuje pierwszy etap zawieszenia broni, który powinien zakończyć się na początku marca wejściem w życie drugiej fazy porozumienia, zakładającej trwały rozejm. Od zeszłego tygodnia miały być negocjowane warunki drugiego etapu, ale według mediów izraelskich w tej sprawie nie są prowadzone poważne dyskusje.

Największym problemem wydaje się kwestia powojennego porządku w Strefie Gazy. Władze Izraela nie chcą się zgodzić na utrzymanie tam władzy Hamasu. Według wstępnego harmonogramu porozumienie zakłada całkowite wycofanie się Izraelczyków z tego terenu w zamian za uwolnienie wszystkich zakładników. Bez dodatkowych warunków oznaczałoby to, że Hamas faktycznie nadal kontrolowałby Strefę Gazy. Perspektywę trwałego rozejmu dodatkowo skomplikowały niedawne zapowiedzi Trumpa, dotyczące przejęcia kontroli nad Strefą Gazy przez USA i przesiedlenie jej mieszkańców. Stany Zjednoczone są jednym z pośredników w negocjacjach Hamasu z Izraelem.

REKLAMA

Konflikt w Strefie Gazy

Trwająca ponad 15 miesięcy wojna w Strefie Gazy wybuchła po ataku Hamasu na południowy Izrael 7 października 2023 r. Zabito w nim ok. 1200 osób, a 251 porwano, wciąż więzionych jest 73 z nich. Według izraelskiej armii co najmniej 35 osób z tej grupy nie żyje.

W walkach zginęło ponad 47 tys. mieszkańców Strefy Gazy. Palestyńskie terytorium jest zrujnowane, panuje w nim kryzys humanitarny, a większość z 2,1 mln mieszkańców stała się wewnętrznymi uchodźcami.

• Światowe media nie zostawiają suchej nitki na Trumpie. "Stracił rozum do cna"
• "Głupie i absurdalne". Hamas reaguje na propozycję Trumpa
• Izrael wypuszcza kolejnych Palestyńczyków. Hamas uwolnił trzech zakładników

Źródło: Polskie Radio/PAP/mg

REKLAMA