Sprawa Marcina Romanowskiego. Jest decyzja węgierskiego sądu
Węgierski sąd podtrzymał decyzję władz o przyznaniu Marcinowi Romanowskiemu statusu uchodźcy. Były wiceminister sprawiedliwości poszukiwany w Polsce za 11 przestępstw, może korzystać z prawa do swobodnego przemieszczania się.
2025-02-17, 10:57
Węgierskie władze unikają przeprowadzenia procedury ENA wobec Marcina Romanowskiego
Węgierskie władze pozwalają Marcinowi Romanowskiemu swobodnie poruszać się po swoim kraju, unikając w ten sposób przeprowadzenia procedury europejskiego nakazu aresztowania. Były wiceminister sprawiedliwości poszukiwany w Polsce za 11 przestępstw otrzymał na Węgrzech status uchodźcy politycznego. Polskie Radio pytało węgierskie ministerstwo sprawiedliwości, resort spraw wewnętrznych, prokuraturę generalną i komendę główną policji czy wobec byłego wiceministra sprawiedliwości została wszczęta procedura europejskiego nakazu aresztowania i czy zostanie on doprowadzony przed oblicze sądu stołecznego w Budapeszcie, który ma rozpatrzyć wniosek Polski. To właśnie sąd zatwierdza ewentualną ekstradycję podejrzanego.
Po niemal miesiącu jedynie węgierska komenda główna policji przesłała dwa zdania wymijającej odpowiedzi. Napisano w niej, że wobec Romanowskiego zostało przeprowadzone postępowanie uchodźcze, które zostało zatwierdzone przez odpowiedni sąd. Już w styczniu prokuratura generalna stwierdziła, że nie ma do przekazania żadnych informacji w tej sprawie. Ministerstwo sprawiedliwości oświadczyło w poniedziałek Polskiej Agencji Prasowej, że Romanowski korzysta z azylu i może się swobodnie przemieszczać.
Węgierskie władze nie piszą nic o procedurze związanej z europejskim nakazem aresztowania - według prawników nadanie azylu politycznego nie wpływa na jej rozpoczęcie.
Afera Funduszu Sprawiedliwości. Marcin Romanowski z azylem
Romanowski, któremu polska prokuratura zarzuca popełnienie 11 przestępstw, m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości, w grudniu otrzymał azyl polityczny na Węgrzech.
REKLAMA
10 stycznia prokurator generalny Adam Bodnar skierował do węgierskiego ministra sprawiedliwości pismo, w którym zapytał o aktualny stan sprawy przekazania Romanowskiego do Polski na podstawie międzynarodowego nakazu aresztowania ENA. Węgierski resort sprawiedliwości podał, że sprawa trafiła do sądu stołecznego w Budapeszcie – poinformowała rzeczniczka prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak.
- Romanowski wysłał pismo z Budapesztu. Sejm potwierdza
- Służby namierzyły Romanowskiego? "Znamy jego każdy ruch"
- Romanowski poszukiwany. Opus Dei wydało komunikat
Źródła: Polskie Radio/PAP/mg/kor
REKLAMA