Bez Polaków w misji w Ukrainie? Piasecki: deklaracja Tuska była pochopna
- Kwestia Ukrainy i Ukraińców stała się jednym z tematów kampanii wyborczej. Deklaracja Donalda Tuska ws. udziału polskich żołnierzy w misji pokojowej mogła być podyktowana próbą efektu wyborczego - mówił w Polskim Radiu 24 publicysta "Rzeczpospolitej" Marcin Piasecki.
2025-02-28, 11:30
Interia twierdzi, że premier Donald Tusk nie konsultował z koalicjantami swojej deklaracji ws. udziału polskich żołnierzy w misji w Ukrainie. Stanowczo wykluczył taką możliwość, gdy tylko rozpoczęła się europejska dyskusja na temat warunków pokoju u naszych wschodnich sąsiadów.
Posłuchaj
Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że nie jest to jedyna kwestia nieuzgodniona pomiędzy koalicjantami. - Tusk zwykle miał rację, gdy trzeba było szybko działać. Nie jestem do końca przekonany, że również i w tym w tym przypadku. Nie chodzi nawet o koalicjantów. Tarcia między nimi istnieją i dotyczą wielu spraw. Natomiast błąd w deklaracji Tuska polegał na tym, że była zbyt radykalna na samym początku rozważań w kwestii pokojowych działań w Ukrainie - powiedział Marcin Piasecki.
REKLAMA
Publicysta przyznał również, że nakłada się na to kampania wyborcza. - Kwestia Ukrainy i Ukraińców stała się jednym z jej tematów. Deklaracja Tuska mogła być podyktowana próbą efektu wyborczego. Dochodzi do tego wątek Karola Nawrockiego, który zaczął opowiadać o tym, że Ukraińcy m.in. zajmują miejsca w kolejkach do przychodni. W przypadku kandydata PiS ma to jeszcze jeden wymiar. To próba ścigania się z Konfederacją, której antyukraińska retoryka znana jest od lat. Nawrocki próbuje dołączyć do tego chóru, bo czuje się zagrożony. Deklaracja Tuska była jednak zbyt pochopna - tłumaczył Piasecki.
Wśród krajów europejskich jako pierwsza gotowość wysłania swoich sił do Ukrainy celem zabezpieczenia ustaleń pokojowych wyraziła Wielka Brytania. Podobne stanowisko zaprezentowała Szwecja. Z informacji "Washington Post" wynika, że na uczestnictwo w misji stabilizacyjnej gotowa jest również Francja. Francuzi są gotowi wysłać do Ukrainy 10 tys. swoich żołnierzy w ramach ogólnoeuropejskiego kontyngentu, który miałby liczyć 25-30 tys. żołnierzy i pełnić funkcję odstraszającą wobec wojsk rosyjskich.
* * *
REKLAMA
Audycja: Stan rzeczy
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Gość: Marcin Piasecki
Data emisji: 27.02.2025
Godzina emisji: 21.33
Źródło: Polskie Radio 24/jt
Polecane
REKLAMA