PiS i KO zwołują na marsze. Publicysta: to ma być ten strzał energii
- W przypadku PiS myślę, że tu jest ciekawe, na ile on na ten swój marsz będzie w stanie przyciągnąć tych nieżelaznych wyborców - powiedział w audycji "Gra o Pałac" w Polskim Radiu 24 publicysta Onetu Marcin Terlik. Ocenił, że marsz KO ma być dla tej partii "strzałem energii" przed pierwszą turą.
2025-04-01, 10:00
- Gościem Rocha Kowalskiego w audycji Polskiego Radia 24 "Gra o Pałac" we wtorek (01.04) o godz. 8:34 był Marcin Terlik (Onet)
KO i PiS wzywają na marsze
W sobotę, premier Donald Tusk zaprosił na wielki majowy marsz patriotów, który ma się odbyć 11 maja, w Warszawie, w samo południe. Zaznaczył, że maj zdecyduje o tym czy Polska będzie silna i bezpieczna, czy osamotniona i słaba.
Posłuchaj
Wcześniej prezes PiS Jarosław Kaczyński wezwał "wszystkich patriotów do udziału w marszu z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego". Ten marsz ma się odbyć 12 kwietnia w Warszawie.
- Szczególnie ten marsz Platformy Obywatelskiej jest wybitnie kampanijnym marszem. On się będzie odbywał tydzień przed pierwszą turą wyborów. No więc nie da się tego nie połączyć. To ma być ten strzał motywacji, energii na ostatniej prostej - powiedział Marcin Terlik.
Ilu wyborców przyciągnie PiS?
Odnosząc się do marszu zapowiadanego przez PiS stwierdził, że jest on ciekawy "właśnie przez to swoje nawiązanie" - Marsz polskich patriotów, tysiąclecie koronacji Bolesława Chrobrego. No dla mnie to jest takie nawiązanie do marszów niepodległości, które przecież są utrzymane w podobnym tonie rocznicowo patriotycznym, i które 11 listopada do Warszawy przyciągają bardzo dużo ludzi. I ten skład uczestników tego marszu jest jednak inny niż skład zwykłej pisowskiej demonstracji - zauważył publicysta Onetu. - W przypadku PiS myślę, że tu jest ciekawe, na ile on na ten swój marsz będzie w stanie przyciągnąć tych nieżelaznych wyborców - dodał.
REKLAMA
Marcin Terlik zwrócił uwagę, że elementem tej kampanii, a także atutem kandydatów ,ale i zarzutem wobec nich jest podejście do dziennikarzy i odpowiadanie na ich pytania. - Wczoraj Karol Nawrocki nagrywał taki krótki film, w którym zarzucał Rafałowi Trzaskowskiemu, że on się boi odpowiedzieć na pytania dziennikarzy, a on, Karol Nawrocki był u jednego z popularnych youtuberów i odpowiadał. No wiadomo, takie złośliwości, podszczypywanie się, ale to dla nas, jako dziennikarzy mediów, bardzo dobrze, że się licytują w tę stronę - stwierdził.
Najbardziej osobista kampania
W jego ocenie kampania prezydencka jest najbardziej osobistą kampanią. - Jeśli chodzi o pomysły, programy głównych kandydatów, to mniej więcej je już znamy, nawet znaliśmy jeszcze zanim wystartowali. Wiemy, z jakimi partiami, z jakimi środowiskami politycznymi są związani, więc możemy się mniej więcej domyślać, co sądzą na poszczególne tematy. Więc tutaj interesują nas bardziej te kwestie charakterologiczne wśród tych kandydatów, niekoniecznie te same twarde propozycje - argumentował.
- Myślę, że takie przyglądanie się pewnej osobowości, charakterowi, sile charakteru, wytrwałości, błyskotliwości danej osoby, no ma jakiś sens, bo wybieramy tego prezydenta też tak na wszelki wypadek, na trudne czasy, żeby w tej jakiejś godzinie próby, gdzie trzeba podejmować szybkie, trudne decyzje, na to, żeby on sobie dał radę wtedy - podkreślił.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja, ewentualna druga tura - 1 czerwca.
REKLAMA
Źródło: Polskie Radio 24/paw
REKLAMA