Kto zaatakował Sumy? Rakiety balistyczne wycelowano w cywilów

Kilkadziesiąt osób nie żyje, liczba rannych sięga setki. Ten bilans ciągle rośnie. Ukraiński wywiad ustalił, które rosyjskie oddziały zaatakowały rakietami balistycznymi ludność cywilną w Sumach. Świat potępia atak.

2025-04-13, 19:15

Kto zaatakował Sumy? Rakiety balistyczne wycelowano w cywilów
Rosja zaatakował Sumy w Niedzielę Palmową. Foto: DSNS/X

Atak Rosji na ludność cywilną w Sumach

Rosja zaatakowała Sumy rano w Niedzielę Palmową. Rosyjski atak rakietowy w centrum miasta zabił 34 osoby, w tym dwoje dzieci. Według najnowszego bilansu, rannych zostało 117 osób, w tym 15 dzieci. Szef Administracji Wojskowej miasta Sumy Serhij Krywoszejenko napisał, że "drugi pocisk balistyczny wystrzelony przez Rosjan w kierunku Sum został najprawdopodobniej załadowany materiałami odłamkowymi i eksplodował w powietrzu, wyrządzając maksymalne szkody ludziom na ulicach miasta". Wstępne ustalenia wskazują, że większość cywilów zginęła właśnie wskutek uderzenia tymi odłamkami. Krywoszejenko zwrócił uwagę, że taki skutek ostrzału był zaplanowany przez Rosję.

Wiadomo, kto dokonał ataku

Szef wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) generał Kyryło Budanow ujawnił, które rosyjskie jednostki wojskowe przeprowadziły ten atak rakietowy.

"Wiadomo już, że zbrodniczy atak na Sumy za pomocą dwóch rakiet balistycznych Iskander-M/KN-23 został przeprowadzony przez rosyjskie pododdziały 112. i 448. brygady rakietowej z terytorium obwodów woroneskiego (miejscowość Liski) i kurskiego (Leżenki) państwa-agresora" - napisał w Telegramie szef HUR. Budanow podkreślił, że atak był kolejną zbrodnią wojenną Rosji, popełnioną przy tym w Niedzielę Palmową, gdy ludzie odwiedzali nabożeństwa w cerkwiach.

REKLAMA

"To kolejny dowód bezbożności obrzydliwej i przeklętej Moskwy". "Naszym wspólnym zadaniem jest uczynić tak, aby żaden zbrodniarz wojenny - od tych, którzy wydali rozkazy, po tych, którzy wystrzelili rakiety - nie uniknął kary" - oświadczył generał.

Sztab Generalny Ukrainy oznajmił, że atak na Sumy spotka się z odwetem. Prezydent Ukrainy napisał zaś, że "Putin ignoruje propozycję USA dotyczącą całkowitego i bezwarunkowego zawieszenia broni już drugi miesiąc". "Niestety, w Moskwie są przekonani, że mogą zabijać bezkarnie. Aby zmienić tę sytuację, potrzebne są działania"- podkreślił.

REKLAMA

Atak na Sumy. Reakcje świata

Atak na Sumy wywołał reakcje wielu polityków zachodniego świata. Władze Unii Europejskiej i światowi przywódcy potępiają rosyjski atak na ukraińskie Sumy. Prezydent Ukrainy Wołodymy Zełenski zaapelował do Stanów Zjednoczonych i krajów europejskich o stanowczą reakcję na kolejną rosyjską zbrodnię. Premier Donald Tusk napisał, że to "rosyjska wersja zawieszenia broni". Polskie ministerstwo spraw zagranicznych nazwało atak na Sumy "barbarzyńskim uderzeniem" i złożyło kondolencje rodzinom ofiar, a rannym życzyło szybkiego powrotu do zdrowia. "Atak na ludność cywilną w Niedzielę Palmową świadczy, że celem Rosji nie jest pokój, lecz zniszczenie narodu ukraińskiego"- napisano w oświadczeniu.

Posłuchaj

Świat potępia atak Rosji na Sumy. Relacja Przemysława Lisa (IAR) 0:56
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

Źródła: PAP/Unian/IAR/agkm

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej