Rosjanie zrzucili rój dronów na Kijów. Spadły też bomby lotnicze

Wojna w Ukrainie. Rosjanie zaatakowali Kijów

W ataku rosyjskich dronów na Kijów zostały ranne trzy osoby. Szczątki dronów zniszczyły dom jednorodzinny i uszkodziły kilka innych budynków. W dzielnicy Swiatoszyńskiej wybuchły dwa pożary. Celami ataków były obwody dniepropietrowski i odeski.

Minionej nocy Rosjanie wysłali na Ukrainę 88 dronów. Ukraińskie siły powietrzne podały, że 56 z nich zestrzelono, a 24 unieszkodliwiono środkami walki elektronicznej.

Sytuacja w obwodzie sumskim. "Używają bomb lotniczych"

Ukraińcy przerzucają dodatkowe siły do obwodu sumskiego, aby zapobiec rosyjskiej ofensywie. O nasileniu rosyjskich ataków w obwodzie sumskim informowały ukraińskie władze cywilne i wojskowe. Rosjanie próbują tam wkroczyć z obwodu kurskiego. Trwa ewakuacja ukraińskich cywilów z terenów przygranicznych.

- Rosjanie intensywnie ostrzeliwują te terytoria - powiedział rzecznik ukraińskiej Armii Ochotniczej, Serihij Bratczuk. Jak podkreślił, Rosjanie wykorzystują lotnictwo - używają dużej liczby kierowanych bomb lotniczych i próbują zniszczyć infrastrukturę.

Ukraińskie media, powołując się na swoje źródła w armii, donoszą, że obrona obwodu sumskiego jest wzmacniana dodatkowymi oddziałami, aby uniemożliwić Rosjanom stworzenie tam strefy buforowej. Wciąż jednak to Donbas pozostaje miejscem najintensywniejszych walk. Zeszłej doby jedynie w okolicach Pokrowska Rosjanie atakowali 40 razy.

• Szokujące słowa człowieka Trumpa. Chce podziału Ukrainy?
• Kable plączą się nad całym Donbasem. Roje dronów nowego typu
• Zatopił Moskwę. Teraz Neptun ma całkiem nowe możliwości

Źródło: Polskie Radio/pb