Kupujesz polskie? Nie daj się nabrać. Greckie truskawki bez etykiety

Greckie truskawki mogły udawać polskie. Takie nieprawidłowości w jednej z pierwszych wiosennych kontroli odkryła Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Na tropie błędów oznaczeń i słabej jakości są "Brygady Tygrysa". 

2025-04-23, 19:00

Kupujesz polskie? Nie daj się nabrać. Greckie truskawki bez etykiety
IJHARS przeprowadza kontrole owoców i warzyw. Foto: Wojciech Olkusnik/East News

Klienci mają prawo wiedzieć skąd są owoce i warzywa

Inspektorka Ewa Piszczek podczas konferencji na giełdzie rolnej w Broniszach podkreśliła, że skontrolowana partia greckich truskawek nie miała oznakowania. Zaznaczyła, że na takich owocach musi być prawidłowo oznakowany kraj pochodzenia i producent - wszystko w języku polskim. Dodała, że jeśli nie ma prawidłowego oznakowania w języku polskim lub coś innego wzbudza niepokój klienta, można złożyć do Inspekcji skargę.

Szef Inspekcji Przemysław Rzodkiewicz podkreślił, że klienci mają prawo żądać informacji o kupowanych owocach i warzywach. - Naszym prawem jako konsumenta jest wiedzieć o kraju pochodzenia danego owocu, warzywa, o jego dystrybutorze, a w przypadku niektórych owoców i warzyw - również o klasie i odmianie. Jako konsumenci mamy prawo oczekiwać takich informacji, a handlowiec ma obowiązek je nam udostępnić - podkreślił Rzodkiewicz.

Wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski dodał, że odpowiednie oznakowanie pozwala też świadomie wybrać krajowy lub zagraniczny towar. - Zachęcamy konsumentów do tego, żeby stawiać na polskie produkty - powiedział, wskazując na akcję "Kupuj świadomie - produkt polski". Wiceminister dodał, że jeżeli są to owoce i warzywa pochodzące z innych krajów, a nawet kontynentów, to konsumenci muszą mieć pewność, że te produkty są właściwie oznakowane.

"Brygady Tygrysa" na tropie

W zeszłym roku inspektorzy IJHARS sprawdzili prawie 660 miejsc handlujących owocami i warzywami: sklepy, hurtownie, giełdy i centra dystrybucyjne. W prawie połowie z nich stwierdzono uchybienia w oznakowaniu lub jakości towarów. Od maja do września działają specjalne grupy kontrolne pod kryptonimem "Brygady Tygrysa", które szukają zafałszowań informacji o kraju pochodzenia owoców i warzyw i niespełnianiu norm jakościowych.

REKLAMA

Czytaj także: 

Źródło: PolskieRadio/AM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej