Trump robi zwrot ws. Ukrainy? "To ciągle jest dla Waszyngtonu wojna trzeciorzędna"

Zgoda Stanów Zjednoczonych na to, aby Ukraina mogła kupować amerykańską broń pokazuje, że w polityce Donalda Trumpa wobec tego kraju zaszła pewna zmiana na korzyść Kijowa - uważa Zbigniew Parafianowicz. W jego opinii wojna w Ukrainie wciąż jednak ma dla amerykańskiego przywódcy trzeciorzędne znaczenie.

2025-05-05, 14:20

Trump robi zwrot ws. Ukrainy? "To ciągle jest dla Waszyngtonu wojna trzeciorzędna"
Prezydent USA Donald Trump. Foto: PAP/EPA/CHRIS KLEPONIS / POOL

W 2024 r. na wojnie w Ukrainie zginęło co najmniej 45 287 rosyjskich żołnierzy, czyli prawie trzykrotnie więcej niż w pierwszym roku inwazji Rosji - wynika z opublikowanych w poniedziałek obliczeń rosyjskich niezależnych portali Mediazona i Meduza oraz rosyjskiego serwisu BBC. Ogółem według amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) Rosja zdobyła w 2024 r. 4168 km kwadratowych terytorium Ukrainy. Oznacza to, że każdy kilometr kwadratowy kosztował życie średnio 27 rosyjskich żołnierzy.

Posłuchaj

Zbigniew Parafianowicz ("Dziennik Gazeta Prawna") gościem Jakuba Kukli (Temat dnia) 23:34
+
Dodaj do playlisty

Straty nie robią na Putinie wrażenia, ale...

Zbigniew Parafianowicz uważa, że te straty nie robią aż tak dużego wrażenia na Władimirze Putinie. - Rosja nie jest państwem demokratycznym, nie ma tam wolnych mediów, nie ma tam presji opinii publicznej takiej, jak w państwach Zachodu - powiedział. Przyznał też, że w obliczu tak dużych strat, tej wojny nie da się prowadzić bez końca. - W zasadzie to już jest wojna zasobów. Tych zasobów mimo wszystko mają więcej Rosjanie niż Ukraińcy i w takiej dłuższej perspektywie ten trend oczywiście dla Ukraińców będzie niekorzystny. Będzie drenował zasoby państwa ukraińskiego, aczkolwiek te zasoby rosyjskie też nie są nieograniczone. One też na osi czasu mogą powodować, że Rosjanie, wyczerpując te zasoby, będą bardziej skłonni usiąść do rozmów - ocenił gość Polskiego Radia 24.

"Wciąż wojna trzeciorzędna"

Zdaniem eksperta, po spotkaniu Trumpa z Zełenskim w Watykanie, w polityce Donalda Trumpa wobec Ukrainy widać korzystną dla Kijowa zmianę. Parafianowicz wskazał tu chociażby na zgodę dotyczącą możliwości kupowania amerykańskiej broni przez Ukrainę. - Do tej pory Amerykanie bardzo sceptycznie patrzyli np. na uzupełnianie ukraińskich zasobów efektorów do zestawów Patriot. Teraz, jak dowiadujemy się z przecieków medialnych, część tego uzbrojenia ma być po prostu sprzedana z zasobów, które są w Izraelu. Także to jest jednak zmiana jakościowa. Natomiast nie mówimy o jakiejś ogromnej rewolucji, jeśli chodzi o politykę Trumpa wobec Ukrainy. To ciągle jest dla Waszyngtonu wojna trzeciorzędna - ocenił gość Polskiego Radia 24.

Trump wreszcie coś "dowiózł"

Zbigniew Parafianowcz skomentował także umowę między Ukrainą a USA dot. minerałów ziem rzadkich i naciski prezydenta Zełenskiego na ukraińskich parlamentarzystów, żeby tę umowę ratyfikowali. - Przede wszystkim nie chce rozczarować Trumpa. To był bardzo długi taniec z prezydentem Stanów Zjednoczonych, aby doprowadzić do tego momentu, w którym Trump może powiedzieć, że coś dowiózł - powiedział. Parafianowicz zwrócił uwagę, że do tej pory Trump nie spełnił żadnej ze swoich szumnych zapowiedzi. - To porozumienie jest prezentem dla Trumpa, który ma możliwość powiedzenia Amerykanom, że coś konkretnego dowiózł - podkreślił.

REKLAMA

***

Audycja: Temat dnia
Prowadzi: Jakub Kukla
Gość: Zbigniew Parafianowicz ("Dziennik Gazeta Prawna")
Data emisji: 05.05.2025
Godzina emisji: 13.33

Źródła: Polskie Radio 24/paw

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej