Od lat ten problem powraca. Świątek: Moje zdanie się nie zmieniło

W ostatnich latach jeden z tematów na Roland Garros powraca jak bumerang. Chodzi o liczbę kobiecych meczów podczas wieczornej sesji na korcie centralnym. Nocne spotkania wprowadzono w 2021 roku i niemal wszystkie rozegrali mężczyźni. Tę kwestię poruszyła Iga Świątek tuż po pierwszym spotkaniu w Paryżu.

2025-05-27, 09:06

Od lat ten problem powraca. Świątek: Moje zdanie się nie zmieniło
Iga Świątek na Roland Garros. Foto: PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Roland Garros: Wrócił temat kobiecych meczów

W 2021 nie wzbudzało to jeszcze emocji, z powodu ograniczenia liczby kibiców przez pandemię. W 2022 i 2023 po dziewięć spotkań wieczornych rozegrali mężczyźni, a po jednym kobiety. W ubiegłym roku wszystkie jedenaście obsadzili panowie.

Kończyło się to tym, że w trakcie turnieju musiała się tłumaczyć dyrektorka zawodów Amelie Mauresmo, a czołowe tenisistki pytano na konferencjach prasowych, co o tym myślą.

Tym razem sprawa stała się głośna już drugiego dnia. Szef Francuskiej Federacji Tenisowej Gilles Moretton zasugerował, że kobiecych meczów nie ma wieczorami, bo rywalizacja mężczyzn zapewnia lepsze widowisko.

- Czasami musimy myśleć o tym, co byłoby lepsze dla widzów - powiedział.

REKLAMA

Kilka godzin później o rozkład spotkań została zapytana Iga Świątek, która w pierwszej rundzie w samo południe grała z Rebeccą Sramkovą.

Iga Świątek komentuje 

- Co roku o tym rozmawiamy, a moje zdanie się nie zmieniło. Lubię grać w ciągu dnia, mieć więcej czasu na odpoczynek, więc mnie taka sytuacja nie przeszkadza. Poza tym nie ja układam terminarz - powiedziała Polka po zwycięstwie 6:3, 6:3.

Dziennikarz rozumiał jej prywatne podejście, ale dalej ciągnął za język, dopytując, czy jako "ambasadorce kobiecego tenisa" nie przeszkadza jej, że mężczyźni dzięki grze wieczorami mają zapewnioną większą publiczność.

Świątek na moment wyraźnie się zawahała, jakby zastanawiała się, jak zostanie odebrane to, co powie. W końcu odparła krótkim "nie".

REKLAMA

Czytaj więcej:

Źródło: PolskieRadio24.pl/PAP/mw

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej