Cezary Kulesza nie komentuje sprawy Lewandowskiego. To nie pierwsza afera w PZPN

Co zrobi Cezary Kulesza w sprawie Lewandowskiego? 

Mija kilkanaście godzin od momentu, w którym Robert Lewandowski postawił jasno kwestię swojej dalszej gry dla reprezentacji Polski. Po tym, jak Michał Probierz telefonicznie pozbawił go opaski kapitańskiej, a na profilu PZPN pojawiły się komunikaty tłumaczące tę decyzję, burza trwa w najlepsze, a kadra ma przed sobą arcyważny mecz z Finlandią, być może kluczowy w drodze na mundial.

Gdzie w tym momencie jest Cezary Kulesza? Prezes PZPN nie zabrał głosu w tej sprawie, a coraz więcej osób twierdzi, że nie kontroluje tego, co aktualnie dzieje się wokół kadry - trudno zresztą nie odnieść podobnego wrażenia. Ostatni raz przemówił, żegnając Kamila Grosickiego.

Ci, którzy są bliżej kadry i śledzą jej poczynania, nie byli specjalnie zaskoczeni takim obrotem spraw. Wielu uważa, że konflikt pomiędzy Probierzem a Lewandowskim narastał od dłuższego czasu. Od dłuższego czasu nie brakuje też mniejszych i większych afer wokół kadry.

REKLAMA

Najnowsze potknięcia Kuleszy, jak te na gali Ekstraklasy 2024/2025, kiedy wręczając nagrodę dla najlepszego piłkarza sezonu, pomylił się o dwie dekady, to tylko kosmetyka - były też poważniejsze kontrowersje, jak choćby:

1. Afera premiowa na mundialu

Przed decydującym meczem z Argentyną na mundialu w Katarze premier Mateusz Morawiecki miał zaoferować polskim piłkarzom 30 mln zł do podziału za awans do 1/8 finału. Sprawa pieniędzy podzieliła kadrę i wywołała prawdziwy skandal, którym media żyły jeszcze długie tygodnie po zakończeniu turnieju.

Cezary Kulesza twierdził, że nie wiedział o tej sprawie. 

2. "Afera Stasiaka" w Mołdawii

Po porażce 2:3 w Mołdawii szybko okazało się, nie tylko piłkarze skompromitowali się w Kiszyniowie. Jedną z osób towarzyszących reprezentacji w samolocie do mołdawskiej stolicy był bowiem Mirosław Stasiak - biznesmen, a w przeszłości działacz piłkarski skazany za korupcję. Ta wiadomość wywołała powszechną falę oburzenia, po której Kulesza musiał się mocno tłumaczyć.

REKLAMA

3. "Ochroniarz Lewandowskiego"

Kolejna afera, w której przewija się mundial. W listopadzie 2022 roku Wirtualna Polska podała, że Dominik G., ps. Grucha, który został zatrudniony przez PZPN jako ochroniarz Roberta Lewandowskiego podczas zgrupowań reprezentacji Polski, jest oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Miał być w ekipie PZPN, która 17 listopada wyleci do Kataru.

4. Zatrudnienie Fernando Santosa w roli selekcjonera

Portugalski trener, który mógł pochwalić się m.in. mistrzostwem Europy z 2016 roku, miał dać powiew świeżości, zbudować drużynę i przybliżyć nas do sukcesów. Od stycznia do września 2023 roku pracował w pocie czoła, ale wypracował jedynie serię kompromitujących wyników i kolejny zawód decyzją prezesa. Ręki Kulesza nie może zresztą pochwalić się ręką do selekcjonerów, bo trudno uznać za udane rozstanie z Paulo Sousą, który porzucił kadrę dla pracy w Brazylii, zatrudnienie kontrowersyjnego Czesława Michniewicza, wspomnianego Santosa czy Michała Probierza, który jak dotąd nie przekonał do siebie kibiców.

Dodać można jeszcze kilka mniej nagłaśnianych, jak choćby wwożenie alkoholu do Kataru podczas mundialu, problemy organizacyjne podczas finału Superpucharu Polski czy ministerialne wsparcie siłowni Kuleszy... jeśli chodzi o opinię publiczną, to nic nie będzie równało się z tym, co oglądamy obecnie. 

Czy PZPN ponosi odpowiedzialność za to, jak został potraktowany Robert Lewandowski? Trudno uwierzyć, że Michał Probierz nie konsultował tej decyzji z nikim, jednak z całą pewnością atmosfera wokół kadry od dłuższego czasu jest zła. Nie ma atrakcyjnej gry, kuleją wyniki, a cała sprawa, nad którą pochylają się obecnie wszyscy, to konsekwencja tego, co działo się w ostatnich latach.

REKLAMA

Warto też przypomnieć, że na zmianę w PZPN się nie zanosi - Cezary Kulesza nie doczekał się żadnego przeciwnika w walce o stołek i niebawem rozpocznie kolejną czteroletnią kadencję. 

- Wydaje mi się, że prezes Kulesza powinien wezwać do gabinetu, wszystko wyjaśnić. Żeby wybrnąć jeszcze z tego, o ile jest to możliwe. Ale po rozmowie z Robertem wydaje mi się, że nie jest to możliwe - powiedział w poniedziałek Sławomir Peszko.

Być może więcej dowiemy się jeszcze dziś:

REKLAMA

• Konflikt na linii Lewandowski - Probierz. "Dziecinada, strzeliliśmy sobie w stopę"
• Lewandowski i Probierz poszli w zwarcie. Lubański: musi być jakaś postawa PZPN
• Probierz zburzył pomnik Lewandowskiego. Sam nie zbudował niczego
• Kulisy decyzji Probierza. Tak Lewandowski stracił opaskę

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps/k