Leciał samolotem Air India tuż przed katastrofą. Pokazał usterki. "Nic nie działa"

Na jaw wychodzą kolejne fakty w związku z katastrofą Boeinga 787-8 Dreamliner linii lotniczych Air India. Pasażer, który leciał wcześniej tego dnia tym samolotem, ujawnił, że już wtedy pojawiły się problemy techniczne. 

2025-06-12, 22:01

Leciał samolotem Air India tuż przed katastrofą. Pokazał usterki. "Nic nie działa"
Pasażer, który wcześniej leciał Dreamlinerem Air India, nagrał liczne usterki. Foto: Rex Features/East News/X/@akku92

Usterki przed tragicznym lotem Air India

Akash Vatsa leciał Dreamlinerem z Delhi do Ahmedabadu w czwartek rano. Jak relacjonował, jeszcze przed startem na pokładzie zaczęła zawodzić elektronika. W przedziale pasażerskim nie działały światła, ekrany zamontowane w siedzeniach ani nawet klimatyzacja. 

"Byłem w tym samym samolocie 2 godziny przed startem z Ahmedabadu. Przyleciałem z Delhi. Zauważyłem nietypowe rzeczy na pokładzie" - napisał Vatsa na platformie X. Jak dodał, chce się skontaktować z liniami Air India, żeby podać więcej szczegółów. 

Do wpisu dodał jednak kilka nagrań z kabiny. Prezentuje na nich usterki, które wydarzyły się na pokładzie w czasie lotu. - Klimatyzacja nie działa. Popatrzcie na wszystkich - mówił na wideo, pokazując pasażerów, którzy starali się schłodzić. 

REKLAMA

"Nic nie działa"

- Dużo osób używa gazet [do wachlowania - przyp. red.]. Klimatyzacja w ogóle nie działa i jak zwykle nie działają również ekrany. Przycisk do wzywania personelu pokładowego też nie działa. Nic nie działa, nawet światło - mówił poirytowany. 

- Właśnie dlatego Air India jest uznawana za jedną z najgorszych linii lotniczych na świecie. I to jest Dreamliner 787. Jestem spocony jak diabli. Siedzimy tak od kilku minut i nic się nie zmienia. Nie wiem, dlaczego wykupiłem ten lot - słyszymy na nagraniu. Po starcie maszyny usterki nie ustąpiły. Akash Vatsa pokazał jeszcze, że na ekranie nie działa mapa, która w normalnych warunkach powinna pokazywać aktualne położenie samolotu. 

Katastrofa Dreamlinera

Jak wiadomo, później tego samego dnia Dreamliner miał polecieć do Londynu. Chwilę po wzbiciu się w powietrze zaczął opadać i rozbił się w gęsto zaludnionym obszarze. Na pokładzie samolotu leciały 242 osoby. Ostatnie informacje od policji wskazują na 290 ofiar śmiertelnych.

Liczba ta obejmuje zarówno osoby, które znajdowały się w samolocie, jak i te, które przebywały w budynku, na który spadła maszyna i w jego najbliższym sąsiedztwie. Jeden z pasażerów cudem przeżył. Wydostał się z wraku i o własnych siłach poszedł do karetki, która zabrała go do szpitala. Doznał obrażeń klatki piersiowej, nóg i oczu. 

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/egz/k

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej