Wojna na Bliskim Wschodzie opóźni sankcje wobec Rosji. "Trzeba poczekać"
Amerykańscy senatorowie muszą odłożyć na później obrady i głosowanie nad nowymi sankcjami, które USA planuje nałożyć na Rosję. Opóźnienie jest pochodną eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie i prac nad ustawą budżetową.
2025-06-19, 07:45
"Senat będzie musiał poczekać"
Portal Semafor podał, że ustawa o "miażdżących" sankcjach na Rosję, autorstwa republikańskiego senatora Lindsey'a Grahama i demokratycznego senatora Richarda Blumenthala w najbliższych dniach nie będzie omawiana przez amerykański Senat, jako że ten ma obecnie inne priorytety. - Senatorowie zajmą się sankcjami prawdopodobnie w lipcu - oznajmił John Thune, jeden z liderów Partii Republikańskiej w Senacie.
Z kolei senator Graham powiedział w rozmowie z Semaforem, że "Senat będzie musiał trochę poczekać", jeśli chodzi o sankcje. Nie sprecyzował jednak terminu rozpoczęcia prac nad ustawą. - Sytuacja z Iranem się zmieniła. Jednak nie oznacza to, że zapomniałem o Rosji czy Ukrainie. Absolutnie tak nie jest - zapewnił Graham.
Sankcje ekonomiczne, w tym 500 procent cła
W sprawie nałożenia nowych sankcji na Rosję naciskają kongresmeni obydwu partii w dwóch izbach Kongresu. Według projektu, administracja USA byłaby zobowiązana do nałożenia sankcji gospodarczych na podmioty w sektorze energetycznym i bankowym Rosji. Miała także nałożyć cła w wysokości 500 proc. na towary z krajów świadomie kupujących od Rosji ropę naftową i inne surowce.
Jak zapowiedział senator Graham, zmieni on przepisy ustawy w ten sposób, aby umożliwić zastosowanie wyjątków od kar dla państw dostarczających pomoc Ukrainie, co wyłączyłoby z ceł kraje europejskie wciąż kupujące rosyjską ropę i gaz.
REKLAMA
Na początku czerwca "Wall Street Journal" informował, że Donald Trump naciska na Lindsey'a Grahama, by złagodził brzmienie swojego projektu ustawy. Według dziennika prezydent obawia się, że sankcje zaszkodzą resetowi dwustronnych stosunków.
- Spadek poparcie dla Trumpa. "Boją się efektu wojny celnej"
- Kijów w żałobie. Liczba ofiar rosyjskiego ataku wzrosła
- Wysłannik Trumpa u Łukaszenki? Opozycjonista: Białoruś szykuje się do wojny
Źródło: PAP/łl
REKLAMA