Słowacja chce zablokować nowy pakiet sankcji na Rosję. Fico stawia żądania

18. pakiet Sankcji wobec Rosji. Opór Słowacji

Spotkanie europejskich przywódców odbędzie się w czwartek w Brukseli. Słowacja, wsparta przez Węgry, zapowiedziała, że nie zgodzi się na osiemnasty pakiet sankcji wobec Rosji. W Brukseli nie wywołało to szczególnej paniki.

- Zgodnie z oczekiwaniami - usłyszała brukselska korespondentka Polskiego Radia. Choć oczywiście to może utrudnić prace nad pakietem, ale rozmówcy Beaty Płomeckiej nie spodziewają się, by Słowacja i Węgry zawetowały przyjęcie nowych sankcji. To kolejny szantaż ze strony obu krajów - groźba zawetowania restrykcji jeśli żądania nie zostaną spełnione.

Jak ustaliła brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka, podczas prac nad osiemnastym pakietem sankcji w ostatnich kilkunastu dniach ani Słowacja ani Węgry nie zgłaszały żadnych zastrzeżeń. Może jedynie co do limitu cenowego na rosyjską ropę, ale tu głośne były także Malta, Cypr i Grecja. I propozycja obniżenia limitu cenowego zostanie usunięta z pakietu, bo w związku z wojną na Bliskim Wschodzie ceny poszybowały.

Mają pozostać sankcje na sektor bankowy, wojskowy i energetyczny, w tym na gazociągi Nord Stream i statki z tak zwanej rosyjskiej floty cieni. I przeciwko temu Bratysława i Budapeszt nie protestują. Natomiast nie podoba im się to, że Komisja Europejska zaproponowała w ubiegłym tygodniu plan odcięcia Unii od dostaw rosyjskiego gazu. Prace nad przepisami dopiero się zaczęły i potrwają co najmniej kilka miesięcy. Słowacja i Węgry już teraz domagają się wyłączeń.

• Unia reaguje na sytuację w Iranie. Presja dyplomatyczna trwa
• Ceny mamy prawie najniższe w UE, zarobki też. Ale jesteśmy bogatsi, niż się wydaje
• Wiemy, na co Polska przeznaczy miliardy z KPO. Minister tłumaczy

Źródło: Polskie Radio