Nowa metoda kradzieży "na bramkę" uderza w kierowców. Policja ostrzega

Europejscy policjanci ostrzegają kierowców przed nową metodą stosowaną przez złodziei, czyli "kradzieżą na bramkę". Szczególnie narażeni na nią są podróżujący samochodami zagraniczni turyści, którzy padają ofiarą tego procederu już nie na parkingach, ale najczęściej podczas opłat za przejazd na autostradowych bramkach. Ku przestrodze pokazano nagranie z hiszpańskiej autostrady.

2025-06-24, 15:23

Nowa metoda kradzieży "na bramkę" uderza w kierowców. Policja ostrzega
Nowa metoda złodziei "na bramkę" zbiera żniwo wśród kierowców. Foto: x.com

Atakują kierowców metodą "na bramkę", grasują w całej Europie. Policja ostrzega

To kolejna wersja metody "na butelkę" lub "na kolec". Złodzieje działają dokładnie tak samo, ale tym razem pojawiają się przy bramkach na autostradach. Ostatnio głośnym echem odbiło się nagranie z Hiszpanii, na którym pokazano, jak dokładnie przebiega ten proceder. Policjanci zaznaczają, że choć najczęściej okradane są droższe samochody, to złodzieje liczą na duży łup i "atakują" także mniej zamożnych kierujących.

Złodzieje obserwują kierowców na drodze i czekają na nadarzającą się okazję, aby uszkodzić oponę w ich samochodzie. Teraz wykorzystują do tego punkty poboru opłat na autostradach. Gdy ofiara odjeżdża, przestępcy zaczynają ją śledzić. Kierowca zauważa problem i zatrzymuje się, aby sprawdzić przebitą oponę lub uszkodzone koło. Kiedy opuszcza pojazd, złodzieje wykorzystują to i dokonują kradzieży.

Jak bronić się przed metodą "na bramkę"?

Policja przypomina, że jeśli kierowca musi zatrzymać na poboczu, aby sprawdzić, co z kołem, albo je zmienić, to trzeba to robić przy zamkniętym samochodzie. Należy też wozić drogocenne rzeczy w bagażniku lub schowku. To utrudni złodziejowi "szybką robotę". W przypadku przebitej opony i konieczności jej wymiany, należy zadbać o odpowiednie zabezpieczenie samochodu. Warto wybrać miejsce objęte monitoringiem, na przykład stację benzynową. Kierowcy, którzy mają wykupione assistance, powinni z kolei skorzystać z pomocy fachowców i nie próbować sami wymieniać opony.

Czytaj także:

Źródła: auto-swiat.pl/interia.pl/mg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej