"Obrońcy granicy" z Niemcami. Bogucki: to patrioci, także wyborcy PO
2025-07-01, 10:15
- To jest działanie jak najbardziej pożądane, dlatego że to jest działanie w naszym interesie - mówił w Polskim Radiu 24 poseł PiS Zbigniew Bogucki o obywatelskich patrolach na granicy z Niemcami.
Samozwańcze patrole "pilnują" granicy na Odrze i Nysie Łużyckiej. Akcja ma związek z zawracaniem nielegalnych migrantów z Niemiec do Polski. Niemieckie media piszą o polowaniu na ludzi i samosądach. Rząd podkreśla, że członkowie tych grup nie mają prawa nikogo zatrzymywać. Zapowiada, że w przypadku łamania prawa odpowiednie organy będą reagowały. - Czy polska Straż Graniczna nie radzi sobie z sytuacją na granicy z Niemcami, że potrzebne są tam bojówki, które same legitymują przyjezdnych? - pytał gościa Polskiego Radia 24 Roch Kowalski.
- Gościem Rocha Kowalskiego w audycji Polskiego Radia "24 pytania - Rozmowa poranka" (wtorek, 1.07, godz. 8:07) był Zbigniew Bogucki (PiS).
- To nie są żadne bojówki. Proszę nie używać tego sformułowania - protestował Zbigniew Bogucki. Podkreślił, że są to patrioci z różnych środowisk politycznych. - Są tam także wyborcy Platformy Obywatelskiej, którzy mają dość tego, co się dzieje na polskiej zachodniej granicy - poinformował. Zaznaczył, że był w Lubieszynie i rozmawiał z tymi ludźmi.
Straży Granicznej nie ma
- Straży Granicznej po prostu tam nie ma, więc trudno mówić, żeby Straż Graniczna sobie radziła z sytuacją, w której jej tam nie ma - stwierdził poseł PiS. - Nie dlatego, że funkcjonariusze nie chcą chronić polskiej granicy, tylko nie ma takiej woli politycznej, więc nie ma rozkazów od przełożonych, żeby reagować na to, co dzieje się po stronie niemieckiej, czyli wpychanie nielegalnych imigrantów - wyjaśnił.
Posłuchaj
REKLAMA
Jak tłumaczył, uczestnicy patroli mogą dokonywać obywatelskich zatrzymań osób, które przechodzą przez polską granicę, a nie są obywatelami polskimi, nie mówią po polsku, nie mają żadnych dokumentów. Gość Polskiego Radia 24 zgodził się, że to odpowiednie służby powinny egzekwować prawo, ale jak zaznaczył "państwo polskie, rząd Donalda Tuska, skapitulował przed państwem niemieckim".
Niemcy kontrolują na granicy, Polska nie
- Mamy polskich patriotów, którzy chcą bronić polskiej granicy i chcą również, w dobrym tego słowa znaczeniu, w obywatelskim, politycznym proteście wymusić na polskim rządzie to, żeby kontrole graniczne zostały wprowadzone i żebyśmy weryfikowali, kto do Polski wjeżdża i kto się na terytorium Rzeczypospolitej znajduje - mówił Bogucki. - To jest działanie jak najbardziej pożądane, dlatego że to jest działanie w naszym interesie - dodał.
Bogucki wskazał, że Niemcy wprowadzili kontrole na granicy dwa lata temu. Pytał, dlaczego nie ma symetrycznego działania po naszej stronie. - Jak wjeżdżam do Niemiec, to kontrolują mnie niemieckie służby, bo niemieckie państwo działa - stwierdził.
Źródło: Polskie Radio 24/fc/k
REKLAMA
REKLAMA