Nowe ustalenia po wypadku Diogo Joty. Zaskakujące informacje śledczych

Wstępne wyniki dochodzenia w sprawie wypadku samochodowego, w którym zginął Diogo Jota i jego brat Andre, wskazują na nadmierną prędkość - poinformowała we wtorek Gwardia Cywilna.

2025-07-08, 16:52

Nowe ustalenia po wypadku Diogo Joty. Zaskakujące informacje śledczych
Miejsce wypadku samochodu Diogo Joty. Foto: Emilio Fraile/Associated Press/East News

Nowe informacje po wypadku Diogo Joty

Eksperci wciąż pracują nad raportem, w którym skupiają się śladach pozostawionych przez samochód. Gwardia Cywilna przekazała jednak, że "wszystko wskazuje na nadmierną prędkość, przekraczającą dozwoloną". Prawdopodobnie to właśnie Diogo Jota prowadził auto w chwili wypadku, a nie jego młodszy brat Andre, jak podawano pierwotnie.

Do śmiertelnego wypadku doszło w nocy z 2 na 3 lipca. 28-letni reprezentant Portugalii i jego trzy lata młodszy brat, również zawodowy piłkarz w portugalskiej drugiej lidze, byli w drodze do portu Calais w północnej Francji, aby wsiąść na prom do Anglii. Samochód rozbił się na autostradzie A52 w hiszpańskiej miejscowości Cernadilla.

Diogo Jota nie żyje. Zaskakujące ustalenia śledczych


Dzień po wypadku Gwardia Cywilna poinformowała, że ich pojazd, wypożyczone Lamborghini, "zjechał z drogi", zanim się zapalił.

Według wstępnego dochodzenia przyczyną zdarzenia miało być pęknięcie opony w samochodzie. Jota dołączył do Liverpoolu we wrześniu 2020 roku, przechodząc z Wolverhampton Wanderers za kwotę 41 milionów funtów.

Czytaj więcej:

Źródło: PolskieRadio24.pl/PAP/mw

Polecane

Wróć do strony głównej