Budżet UE z problemami już na starcie. Orban krytykuje wsparcie dla Ukrainy

Budapeszt ostro krytykuje plan nowego siedmioletniego budżetu Unii Europejskiej. Zdaniem premiera tego kraju Viktora Orbana, plan finansów Wspólnoty zanadto sprzyja Ukrainie. Komisja Europejska chce przeznaczyć na rzecz Kijowa dodatkowych 100 mld euro.

2025-07-17, 11:47

Budżet UE z problemami już na starcie. Orban krytykuje wsparcie dla Ukrainy
Viktor Orban stwierdził, że przedstawiona w środę propozycja unijnego budżetu jest zbyt sprzyjająca Ukrainie. Foto: Omar Havana/Associated Press/East News

Orban przeciwko propozycji budżetu UE. "Nie służy interesom Europejczyków"

Na swoim profilu w portalu społecznościowym Viktor Orban opublikował film, w którym krótko skomentował przedstawiony w środę plan siedmioletniego budżetu Unii Europejskiej. Była to krytyka totalna. - Ten brukselski plan jest słaby nawet jako podstawa do negocjacji. Sugerujemy, aby go odrzucić i przygotować coś, co nie służy interesom Zełenskiego i Ukrainy, ale interesom Europejczyków i europejskich rolników - mówi Viktor Orban.

Według szefa rządu w Budapeszcie, propozycja Brukseli jest budżetem zanadto sprzyjającym Ukrainie. To kontynuacja narracji jaką węgierskie władze prowadzą od wielu miesięcy. Twierdzą one, że elity brukselskie na siłę chcą jak najszybciej przyjąć Ukrainę do Unii. Według Orbana przy takim rozwoju sytuacji - nie będzie pieniędzy dla węgierskich rolników, stracą również rodziny w tym kraju.

W nowym budżecie przewidziano m.in. dodatkowe 100 mld euro dla Ukrainy na wsparcie odbudowy, wzmocnienie odporności i drogę do członkostwa w UE. Ewentualne koszty akcesji zostałyby uwzględnione w rewizji wieloletnich ram finansowych.

Nowy plan budżetu UE. Plany partnerstwa w miejsce funduszy celowych

2 biliony euro - tyle wynosi propozycja budżetu Unii Europejskiej na lata 2028-2034. Plan zakłada skupienie polityk sektorowych w plany krajowe i przewiduje pięciokrotne zwiększenie wydatków na obronność. - To budżet na nową erę - określiła te plany przewodnicząca KE Ursula von der Leyen. - Jest najbardziej ambitnym budżetem, który kiedykolwiek zaprezentowaliśmy. To budżet, który dorównuje ambicjom Europy, mierzy się z jej wyzwaniami i wzmacnia naszą niezależność. Budżet większy, mądrzejszy i bardziej precyzyjny - dodała.

Duża zmiana dotyczy struktury nowych ram finansowych: od 2028 r. budżet ma integrować dotąd rozproszone polityki – spójności, rolnictwa, społeczną, migracyjną oraz bezpieczeństwa granic - w ramach "krajowych i regionalnych planów partnerstwa". KE argumentuje, że połączenie środków ograniczy biurokrację i dublowanie wydatków.

- Celem krajowych i regionalnych planów partnerstwa jest to, by każde państwo członkowskie przygotowało jeden plan, osadzony w priorytetach europejskich, który integrowałby różne fundusze tak, aby można było nimi sprawniej zarządzać - powiedziała w Brukseli von der Leyen, wskazując, że dziś wiele nakładających się instrumentów finansuje te same cele. Skonsolidowana w narodowych i regionalnych planach część budżetu stanowiłaby największą pozycję finansową: 865 mld euro (48 proc. całości), z czego 300 mld euro trafiłoby do rolnictwa, a 218 mld euro na wsparcie słabiej rozwiniętych regionów.

Posłuchaj

Węgierski premier ostro skrytykował plan nowego siedmioletniego budżetu Unii Europejskiej. Według niego, jest to budżet przyjazny Ukrainie - relacja Piotra Piętki (IAR) 0:47
+
Dodaj do playlisty

Nowy plan UE. Suwerenność przemysłowa dzięki czystej energii

Drugim filarem propozycji jest Fundusz Konkurencyjności, który przewiduje 410 mld euro (23 proc. budżetu) na wsparcie strategicznych technologii i suwerenności przemysłowej UE. Zakłada on m.in. podwojenie budżetu programu badań i innowacji Horyzont Europa, pięciokrotny wzrost inwestycji w cyfryzację oraz sześciokrotny wzrost nakładów na czystą energię, biogospodarkę i dekarbonizację.

(PAP) (PAP)

W skład Funduszu Konkurencyjności wejdą także wydatki na obronność i kosmos, na które przeznaczono 131 mld euro – pięć razy więcej niż w obecnych ramach finansowych. Szczególną uwagę von der Leyen zwróciła na mobilność wojskową, cyberbezpieczeństwo i infrastrukturę podwójnego zastosowania (UE nie może finansować zakupu broni ze swojego budżetu).

Posłuchaj

Po publikacji projektu nowego budżetu Unii rozpoczynają się negocjacje w sprawie ostatecznego jego kształtu. Wczoraj Komisja przedstawiły plany wydatków na lata 2028-2034. Mają one wynieść prawie 2 biliony euro - relacja Beaty Płomeckiej (IAR) 0:49
+
Dodaj do playlisty

Nowe dochody w kasie UE. Będzie opłata za odpady elektroniczne, a co z ETS2?

Wyzwaniem dla przyszłego budżetu są nie tylko narastające wyzwania geopolityczne i gospodarcze, ale także spłata pożyczek zaciągniętych przez UE na poczet liczącego 800 mld euro Funduszu Odbudowy; spłaty rozpoczną się w 2028 r. i potrwają do 2058 r. Rocznie będzie to 25 mld euro. Dlatego Komisja zaproponowała w środę nowe źródła dochodów: podatki od tytoniu i korporacji, dochody z systemu handlu emisjami ETS, wpływy z mechanizmu granicznego dostosowania emisji CO2 (CBAM) oraz opłatę za odpady elektroniczne.

Czytaj także: 

- To zrównoważona mieszanka nowych dochodów, która nie obciąża budżetów krajowych i jest zgodna z celami naszej polityki – skomentował komisarz UE ds. budżetu Piotr Serafin. Jak dodał, KE zrezygnowała z włączania dochodów z systemu ETS2, obejmującego emisje z budynków i transportu drogowego.


Źródla: Polskie Radio/PAP/mbl

Polecane

Wróć do strony głównej