Polskie złoże ropy wzbudza niepokój w Niemczech. Berlin przedstawił oczekiwania

Władze niemieckiego landu Meklemburgia-Pomorze Przednie oraz Federalne Ministerstwo Środowiska w Berlinie liczą na przeprowadzenie transgranicznej oceny oddziaływania na środowisko (OOŚ) w związku z planowanym wydobyciem ropy i gazu u polskich wybrzeży Bałtyku, niedaleko Świnoujścia - donosi "Deutsche Welle".

2025-07-25, 09:51

Polskie złoże ropy wzbudza niepokój w Niemczech. Berlin przedstawił oczekiwania
Niemcy zwrócili się do Polski ws. odkrytych złóż ropy i gazu. . Foto: Slaven Branislav Babic/PIXSELL/Press Association/East News

Złoża w okolicy Wolina. Niemcy zwróciły się do Polski

Sprawa dotyczy złoża Wolin East, które - według kanadyjskiej firmy Central European Petroleum (CEP) - może zawierać nawet 22 miliony ton ropy i 5 miliardów metrów sześciennych gazu ziemnego. To największe konwencjonalne złoże węglowodorów odkryte do tej pory w Polsce. 

Złoże położone jest zaledwie sześć kilometrów od Świnoujścia. W trakcie prac poszukiwawczych platforma wiertnicza była widoczna z niemieckiej części wyspy Uznam. 

Odkrycie złoża węglowodorów Wolin East może okazać się jednym z przełomowych momentów w historii poszukiwań węglowodorów w Polsce - powiedział Krzysztof Galos, Główny Geolog Kraju. - Jeśli zostanie potwierdzone, może być największym złożem ropy i gazu ziemnego w historii Polski - dodał.

Berlin: wydobycie ropy i gazu to biznes z datą końcową 

Informacje o potencjalnym wydobyciu wzbudziły niepokój władz lokalnych i mieszkańców niemieckiego landu. Obawy dotyczą głównie możliwego wpływu inwestycji na środowisko naturalne i turystykę, która stanowi ważne źródło dochodów regionu. 

Rzecznik niemieckiego Ministerstwa Środowiska zaznaczył, że Niemcy oczekują włączenia ich w proces oceny środowiskowej, jeśli dojdzie do złożenia wniosku o wydobycie. Przypomniał również o unijnych celach klimatycznych. Unia Europejska dąży do neutralności klimatycznej do 2050 roku. Wydobycie ropy i gazu to biznes z wyraźnie określoną datą końcową - podkreślił rzecznik. 

Według informacji przekazanych przez ministerstwo landu Meklemburgia-Pomorze Przednie, strona polska miała zobowiązać się, że Niemcy zostaną włączone w proces OOŚ. Według niemieckiego resortu część złoża może znajdować się również po niemieckiej stronie - mowa o złożu "Heringsdorf", znanym jeszcze z czasów NRD. 

Obecnie dane geologiczne są analizowane przez polskie Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Trwają rozmowy między przedstawicielami obu państw.

Czytaj także:

Źródła: PolskieRadio24.pl/"Deutsche Welle"

Polecane

Wróć do strony głównej