Rodzinny spór w imperium Solorza. Prokuratura analizuje sprawę
Prokuratura Regionalna w Warszawie rozpoczęła dochodzenie w sprawie konfliktu między Zygmuntem Solorzem a jego dziećmi. Spór dotyczy kwestii dziedziczenia w imperium biznesowym miliardera. Biznesmen utrzymuje, że padł ofiarą oszustwa ze strony własnych dzieci - informuje "Puls Biznesu".
2025-07-28, 14:19
Śledztwo ws. oszustwa na szkodę Solorza
Prokuratura Regionalna w Warszawie prowadzi śledztwo dotyczące podejrzenia oszustwa, w sprawie którego pokrzywdzonym ma być Zygmunt Solorz. Miliarder twierdzi, że jego dzieci mogły wprowadzić go w błąd podczas procesu sukcesji w grupie kapitałowej, co miało doprowadzić do utraty kontroli nad fundacją TiVi - podmiotem zarządzającym większością jego spółek.
Jak poinformował "Puls Biznesu" rzecznik prokuratury Mateusz Martyniuk, postępowanie dotyczy podejrzenia doprowadzenia Solorza do niekorzystnego rozporządzenia majątkiem w dniach 1 i 2 sierpnia 2024 roku. Sprawa obejmuje prawa majątkowe związane z funkcjonowaniem Fundacji TiVi oraz Fundacji Polkomtel, obu mających siedzibę w Vaduz, stolicy Liechtensteinu.
Kulisy rodzinnego konfliktu w imperium Solorza
Napięcia w rodzinie Zygmunta Solorza wyszły na jaw we wrześniu 2024 roku, gdy "Gazeta Wyborcza" ujawniła treść pisma jego trojga dzieci skierowanego do zarządów czterech kluczowych spółek. W dokumencie tym ostrzegały one przed ryzykiem dla przyszłości firm, podkreślając zagrożenie ze strony osób próbujących przejąć nad nimi kontrolę - w tym nad Polsatem oraz innymi strategicznymi aktywami. Z medialnych doniesień wynika, że potomkowie miliardera są w ostrym sporze z jego żoną, Justyną Kulką.
W dniu, w którym informacje ujrzały światło dzienne, Zygmunt Solorz zapowiedział usunięcie swoich synów ze struktur zarządczych spółek wchodzących w skład holdingu. W odpowiedzi na eskalujący konflikt sprawa została skierowana do sądu w Liechtensteinie. Tamtejszy wymiar sprawiedliwości zdecydował o powołaniu kuratora do zarządzania fundacjami TiVi Foundation oraz Polkomtel Foundation. Jednocześnie zawieszono uprawnienia Solorza jako właściciela fundacji w zakresie mianowania członków ich organów zarządzających.
W maju 2024 roku portal Wirtualnemedia.pl podał, że sąd w Liechtensteinie przyznał rację dzieciom Zygmunta Solorza, oddalając pozew złożony przez miliardera. Solorz kwestionował w nim legalność zmian w statucie Fundacji TiVi oraz przekazania nad nią kontroli, do których doszło 2 sierpnia 2024 roku. Po ogłoszeniu nieprawomocnego orzeczenia zapowiedział złożenie apelacji.
We wtorek Cyfrowy Polsat ogłosił znaczące roszady w najwyższych strukturach spółki. TiVi Foundation z siedzibą w Rugell w Liechtensteinie, będąca jej akcjonariuszem, skorzystała z przysługujących jej uprawnień do zmian kadrowych na kluczowych stanowiskach. W wyniku decyzji fundacji stanowisko prezesa stracił Mirosław Błaszczyk, którego zastąpił Andrzej Abramczuk. Z kolei Zygmunt Solorz przestał kierować radą nadzorczą, a nowym przewodniczącym został Daniel Kaczorowski.
Czytaj także:
- Mateusz Walczak wyszedł z aresztu. Dziennikarz nie pracuje już dla TVN24 i TVN24 BiS
- Przypki. Ksiądz z zarzutem zabójstwa. Jest wniosek do Watykanu
- Anna Adamiak odchodzi z funkcji rzecznika Prokuratora Generalnego
Źródła: Puls Biznesu/Onet/nł/k