Jan Filip Libicki: Nawrocki zderzy się z ustrojową ścianą
2025-08-07, 08:00
- To było przemówienie, jakby prezydent, jak we Francji, był głównym elementem systemu rządzenia w Polsce. Tak jednak nie jest. Nie mamy ustroju prezydenckiego. Nawrocki zrobił oszałamiająca karierę, jeszcze rok temu nie był rozpoznawalny. Dziś ma uczucie, że świat do niego należy. Tymczasem konstytucja dość jasno precyzuje, gdzie znajduje się główny ośrodek rządzenia w Polsce - mówił w Polskim Radiu 24 senator PSL Jan Filip Libicki.
Po złożeniu przysięgi Karol Nawrocki wygłosił w środę przed Zgromadzeniem Narodowym pierwsze orędzie jako prezydent. Skrytykował rząd, mówił o swojej pierwszej inicjatywie ustawodawczej, zapowiedział zwołanie Rady Gabinetowej.
- Gościem Rocha Kowalskiego w audycji "24 Pytania - Rozmowa poranka" (czwartek, 7.08.25, godz. 7.07) był senator PSL Jan Filip Libicki.
Konfrontacja
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 było to orędzie konfrontacyjne. - Zrobiło na mnie wrażenie, że Nawrocki mówił bez kartki. Retorycznie wypadł sprawnie. Podobało mi się, że docenił przedsiębiorców. Ubodło mnie jednak stwierdzenie, że "nie będziemy więcej gospodarstwem pomocniczym zachodnich sąsiadów i UE". Mam wystarczająco dużo lat, żeby pamiętać, jak wyglądała Polska przed przystąpieniem do UE. Wystarczy się rozejrzeć, żeby uznać, że dokonaliśmy cywilizacyjnego skoku. Próba wpisywania się w antyunijne nastroje jest szkodliwa - powiedział Jan Filip Libicki.
Praworządność
Senator PSL zauważył, że prezydent Nawrocki mówił o przywróceniu praworządności. - Prawdą jest, że nasza koalicja w 2015 roku zaczęła pierwsza manipulować przy Trybunale Konstytucyjnym, wybierając sędziów na zapas. Wycofaliśmy się jednak z tego po wyroku TK w normalnym składzie. Natomiast PiS przyjął to jako pretekst do kompletnego zdemolowania wymiaru sprawiedliwości w całości. Mówienie o przywróceniu praworządności, bez tego kontekstu, jest fałszywe. Trzeba przywrócić praworządność, którą przez osiem lat łamał rzad PiS - tłumaczył Libicki.
- Ktoś powiedział, że było to przemówienie skierowane przede wszystkim do wyborców Karola Nawrockiego. To prawda. Nie bawmy się w hipokryzję, Nawrocki jest przede wszystkim prezydentem własnych wyborców - dodał.
Ustrojowa ściana
Libicki zgodził się też, że opinią premiera Donalda Tuska. - To było przemówienie, jakby prezydent, jak we Francji, był głównym elementem systemu rządzenia w Polsce. Tak jednak nie jest. Nie mamy ustroju prezydenckiego. Nawrocki zrobił oszałamiająca karierę, jeszcze rok temu był słabo rozpoznawalny przez Polaków. Dziś ma uczucie, że świat do niego należy. Tymczasem konstytucja dość jasno precyzuje, gdzie znajduje się główny ośrodek rządzenia w Polsce. Nawrocki zmierzy się z ustrojową ścianą, będzie musiał się dostosować - podsumował senator PSL.
Dzień po zaprzysiężeniu prezydent Karol Nawrocki ma zaprezentować projekt ustawy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Najpewniej w piątek przedstawi projekt o zerowym PIT dla rodzin z co najmniej dwojgiem dzieci.
Źródło: Polskie Radio 24/jt