Tajna baza Rosjan 100 km od polskiej granicy. Cicha broń Putina
Zakłócenia sygnału GPS nad krajami bałtyckimi i obszarem Zatoki Fińskiej są skutkiem działania tajnej rosyjskiej bazy wojskowej w obwodzie królewieckim - alarmują w poniedziałek estońskie media. Zadaniem bazy w Pioniersku jest analiza działania satelitów i systemów łączności krajów NATO i ich osłabianie.
2025-08-11, 11:43
Rosjanie zakłócają komunikację NATO. Zagrożone nie tylko GPS, ale też Starlinki
Według tajnych rosyjskich dokumentów, które widział estoński portal Delfi, baza w Pioniersku (ok. 100 km od przejścia granicznego Grzechotki - Mamonowo) jest częścią strategicznej sieci Toboł, przeznaczonej do prowadzenia walki elektronicznej. Obejmuje ona kilka systemów nadzoru, obrony i dowodzenia, a jej celem jest z jednej strony ochrona rosyjskich systemów łączności satelitarnej i nawigacji przed potencjalnymi atakami ze strony NATO, a z drugiej - osłabienie działań wywiadowczych państw Sojuszu.
Budowa jednego z ośrodków w obwodzie królewieckim, koncentrującego się w nadzorze satelitarnym, za którą odpowiadało rosyjskie ministerstwo obrony, rozpoczęła się oficjalnie w 2009 r. Pozostałe kompleksy, będące częścią systemu - jak wynika z dokumentów - zlokalizowane są także w innych częściach Federacji Rosyjskiej: w Sierpuchowie pod Moskwą, w Penzie, Czeboksarach, a także w Ułan-Ude we wschodniej Syberii za Jeziorem Bajkał.
Generowane zakłócenia mogą być ukierunkowane nie tylko na systemy pozycjonowania satelitarnego jak GPS, Galileo, Glonass, ale także na system telekomunikacji satelitarnej Starlink.
Nowe rosyjskie systemy zagłuszania. Uskarżają się lotnicy i marynarze
Kraje sąsiadujące z Rosją zgłaszają problemy w lotnictwie oraz żegludze od początków rosyjskiego ataku militarnego na Ukrainę. Zakłócenia nasiliły się po 2023 r., prowadząc m.in. do zmian tras samolotów cywilnych. Ostrzeżenia wydano również dla obszaru morskiego Zatoki Fińskiej, po tym jak o zakłóceniach zaczęły raportować załogi statków. Problemy z nawigacją objawiają się najczęściej w tym, że urządzenia podają nieprawidłowe dane o lokalizacji lub dane pozycjonujące całkowicie znikają.
W lipcu estońskie organy poinformowały, że tuż za wschodnią granicą Estonii w pobliżu Narwy i wybrzeża Zatoki Narewskiej, Rosja zainstalowała nowe systemy zagłuszające. Według ekspertów Rosjanie ingerują w sygnał nawigacji satelitarnej by chronić swoje obiekty oraz infrastrukturę (w tym zlokalizowanymi w rejonie Petersburga) przed nalotami ukraińskich dronów.
Czytaj także:
- NATO odpowie na zakłócanie sygnału GPS przez Rosję? Ekspert: to jeszcze nie ten kaliber
- Zakłócenia sygnału GPS w Polsce. Pilot: to większy problem dla samolotów rejsowych niż dla małych jednostek
Fiński dziennik "Ilta-Sanomat" pisze z kolei, że Rosja rozwija urządzenia zagłuszające systemy nawigacji od lat 80. ubiegłego wieku, czyli od czasu, gdy Zachód wprowadził systemy uzbrojenia naprowadzane na cel za pomocą GPS, zaś wykorzystywanie obecnie przez ukraińską armię broni NATO zwiększa zdolność Rosji do reakcji i generowania zakłóceń.

Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/mbl