Spór między premierem a prezydentem. "Konstytucja jasno mówi, kto rządzi w Polsce"
Rada Gabinetowa była dla prezydenta kolejną próbą pokazania, że to on narzuca ton polskiej polityce. - Konstytucja oddaje pełnię władzy w zakresie prowadzenia polityki Radzie Ministrów. To wynika bezpośrednio z artykułu 146 ust. 1. Zatem to Rada Ministrów prowadzi politykę państwa - zagraniczną i wewnętrzną. Prezydent w tym zakresie ma bardzo nieliczne kompetencje - powiedział w Polskim Radiu 24 konstytucjonalista prof. Marek Chmaj.
2025-08-27, 13:45
Posłuchaj
Najważniejsze informacje w skrócie:
- W środę odbyła się pierwsza zwołana przez Nawrockiego Rada Gabinetowa
- Prezydent i premier nie szczędzili sobie słów krytyki
- Prof. Marek Chmaj podkreślił, że konstytucja jasno mówi, że w Polsce rządzi Rada Ministrów
Rada Gabinetowa zwołana na środę przez Karola Nawrockiego była, zdaniem wielu komentatorów, chęcią pokazania, że to właśnie Pałac Prezydencki ma duży wpływ na realizowaną przez państwo politykę. Temu mają też służyć liczne projekty ustaw składane przez głowę państwa.
Prof. Marek Chmaj zaznaczył, że w konstytucji jasno jest napisane, że to Rada Ministrów prowadzi politykę państwa - zarówno w wymiarze wewnętrznym, jak i międzynarodowym. Przypomniał również, czym jest Rada Gabinetowa.
- Prezydent prowadzi obrady tego gremium. Ono nie ma żadnych własnych kompetencji, czyli nie przysługują mu uprawnienia Rady Ministrów - powiedział gość Polskiego Radia 24.
Posłuchaj
Rada Gabinetowa. Prof. Chmaj: służy sprawom szczególnej wagi
- Po co w ogóle jest ta Rada Gabinetowa, po co ustawodawca zadał sobie tyle trudu, żeby stworzyć taki organ? Otóż uznał, że mogą być sprawy szczególnej wagi, takie jak zewnętrzne albo wewnętrzne niebezpieczeństwo, kryzys i konieczność współdziałania dwóch organów władzy wykonawczej. Chodzi o to, żeby ułatwić im dialog, dlatego mogą się spotykać i ewentualnie wymieniać informacje - podkreślił.
Ocenił również inicjatywy ustawodawcze Karola Nawrockiego. - Prezydent na razie porusza się w ramach przepisów konstytucji. Ma prawo inicjatywy ustawodawczej i nie jest ono ograniczone. Nie może tylko wnieść projektu ustawy budżetowej. Ale to prawo inicjatywy ustawodawczej musimy traktować na serio. Prezydent po to wnosi projekt, aby skorzystać z poparcia w parlamencie dla tego projektu. Jak nie ma poparcia w parlamencie, to jest to tylko wprowadzanie zamieszania. Bo projekt prezydenta nie będzie dalej procedowany i pewnie utknie gdzieś na drugim czytaniu i zostanie przegłosowane jego odrzucenie - powiedział prof. Marek Chmaj.
- Rada Gabinetowa. Co ustalono? Tusk złożył Nawrockiemu deklarację
- Pijany sędzia taranował płoty. Żurek reaguje na incydent
- Nawrocki do Żurka: nie jesteś Bogiem, uświadom to sobie, sobie
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: Małgorzata Żochowska
Opracowanie: Robert Bartosewicz