"Koalicja chętnych" w Paryżu. Omówi gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy

W Paryżu zbiera się tzw. koalicja chętnych. To grupa krajów gotowych zapewnić Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa w razie ogłoszenia zawieszenia broni w wojnie prowadzonej przez Rosję. Polskę będzie reprezentował premier Donald Tusk. W Paryżu jest już prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

2025-09-04, 10:16

"Koalicja chętnych" w Paryżu. Omówi gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy
W Paryżu odbędzie się w czwartek spotkanie "koalicji chętnych". Poprzedniego wieczora prezydent Francji przeprowadził przygotowawcze rozmowy z prezydentem i delegacją Ukrainy. Foto: PAP/EPA/TERESA SUAREZ / POOL

Spotkanie "koalicji chętnych" w Paryżu

Będzie to pierwsze spotkanie "koalicji chętnych" po sierpniowym szczycie w Waszyngtonie, na którym przywódcy europejscy i Zełenski rozmawiali z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Posiedzenie koalicji zostanie zorganizowane w formacie hybrydowym, tj. część rozmówców będzie w nim uczestniczyć przez łącze wideo. Z doniesień medialnych wynika, że zdalnie wezmą udział w naradzie szefowie rządów Wielkiej Brytanii, Niemiec i Włoch: Keir Starmer, Friedrich Merz i Giorgia Meloni.

Reprezentowane mają być również Turcja i Kanada. W gronie rozmówców będą też: sekretarz generalny NATO Mark Rutte oraz przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Dyskusja o tym, jak mają wyglądać gwarancje bezpieczeństwa

Głównym przesłaniem czwartkowego spotkania - jak zapowiedział Pałac Elizejski - będzie to, że kraje europejskie są "nie tylko chętne i zdolne", ale też gotowe zapewnić gwarancje bezpieczeństwa Ukrainie.

Zapowiadano dotąd, że gwarancje te wejdą w życie w razie ogłoszenia rozejmu w wojnie w Ukrainie. W tym kontekście dyskutowano o siłach reasekuracyjnych, które miałyby zostać rozmieszczone w Ukrainie po rozejmie. Nie byłby to kontyngent pokojowy, obecny na linii rozgraniczenia walczących stron, lecz siły, które byłyby dowodem długoterminowego wsparcia i miałyby charakter odstraszania potencjalnej agresji rosyjskiej - piszą media.

- W czwartek oczekujemy potwierdzenia schematu, w ramach którego "koalicja chętnych" rzeczywiście ma wsparcie Stanów Zjednoczonych, by zagwarantować bezpieczeństwo Ukrainy - mówił doradca prezydenta Emmanuela Macrona. - Wkład, który mamy dzisiaj, wystarcza, by móc powiedzieć Amerykanom, że jesteśmy gotowi wziąć na siebie zobowiązania pod warunkiem, że oni podejmą swoje, tzn. dadzą partnerom europejskim "backstop" (zabezpieczenie misji europejskiej, red.) - dodał przedstawiciel Pałacu Elizejskiego.

Donald Trump mówił w sierpniu, że wesprze europejskie wysiłki i zadeklarował gotowość koordynowania działań. Biały Dom wyklucza przy tym wysłanie żołnierzy amerykańskich do Ukrainy.

Macron powiedział w środę podczas spotkania z Zełenskim, że tematem narady "koalicji chętnych" będzie praca przeprowadzona od czasu szczytu w Waszyngtonie. Podkreślił, że prace przygotowawcze zostały zakończone. W czwartek po południu uczestnicy spotkania "koalicji chętnych" będą rozmawiać z Trumpem telefonicznie.

Czytaj także:

Źródło: PAP

Polecane

Wróć do strony głównej