Poseł Konfederacji za nocną prohibicją. "Trochę nam się naród rozpił"

Najważniejsze informacje w skrócie:

• Radni w Warszawie nie zdecydowali się na wprowadzenie w mieście nocnej prohibicji
• Sytuację, mówiąc o konsekwencjach liberalnego alkoholizmu, skrytykował Donald Tusk
• Jest problem i trzeba sobie wreszcie wprost powiedzieć, że trochę nam naród się rozpił - powiedział Michał Połuboczek

OGLĄDAJ. Michał Połuboczek (Konfederacja) gościem Rocha Kowalskiego

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wycofał się ze swojego projektu wprowadzenia nocnej sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych na terenie całego miasta. Radni przyjęli stanowisko, w którym mowa o wprowadzeniu pilotażowego zakazu jedynie w dwóch spośród osiemnastu dzielnic. Sprawa odbiła się szerokim echem, głos zabrał premier. - Wolałbym, żeby brano przykład raczej z tych samorządów, które starają się walczyć z konsekwencjami "liberalnego alkoholizmu" - stwierdził. W latach 2018-2024 nocną prohibicję wprowadziło ok. 180 gmin w Polsce. W Krakowie zakaz sprzedaży alkoholu obowiązuje od dwóch lat. Napojów z procentami nie można sprzedawać w sklepach i na stacjach benzynowych między północą a 5.30. Przepisy spowodowały spadek liczby interwencji policji wobec nietrzeźwych osób o ponad 30 procent. Lewica złożyła w Sejmie projekt ustawy regulujący sprzedaż alkoholu.

Gość Polskiego Radia 24, pytany o stanowisko ws. ograniczenia sprzedaży alkoholu, zaznaczył, że Konfederacja to wolnościowcy, ale przyznał, że może to być dobry ruch. Wyjaśnił, że jako mieszkaniec warszawskiego Powiśla przez długi czas odczuwał sprzedaż alkoholu w nocy. - Myślę, że są miejsca, gdzie ta sprzedaż powinna być ograniczana - stwierdził. 

- Do alkoholu trzeba podejść systemowo - powiedział Michał Połuboczek po pytaniu o zakaz sprzedaży "małpek" i postulat wycofania alkoholu z oferty stacji benzynowych. - "Małpki" często, może tutaj kogoś skrzywdzę tą teorią, ale niestety kupują kobiety w dużej mierze - mówił. Zaznaczył, że słyszał od osób sprzątających w biurach po całym dniu pracy o tym, że "tych małpek w koszach na śmieci znajdują naprawdę sporo". - Jest problem i trzeba sobie wreszcie wprost powiedzieć, że trochę nam naród się rozpił - podsumował. 

Posłuchaj

Michał Połuboczek o zakazie sprzedaży alkoholu (24 Pytania - Rozmowa Poranka) 8:17

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

"Strzelanie do rosyjskich myśliwców może się źle skończyć"

Poseł komentował również wypowiedź prezydenta USA dotyczącą reakcji na naruszanie przez Rosję przestrzeni powietrznej państw NATO. Dziennikarze zapytali Donalda Trumpa przed rozmową z prezydentem Ukrainy przy okazji 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych, czy uważa, że kraje NATO powinny zastrzeliwać rosyjskie samoloty, które wlecą w ich przestrzeń powietrzną. "Tak uważam" - odpowiedział amerykański przywódca. Trump nie zadeklarował, czy i w jaki sposób USA mogłyby wesprzeć taka operację.  "To zależy od okoliczności, ale popieramy NATO" - mówił Trump.

- Skoro te słowa padły ze strony Donalda Trumpa, to jakiś to efekt może odniesie - powiedział Michał Połuboczek. Zauważył, że wlot myśliwców do strefy Estonii to "już był daleko idący ruch". Dopytywany o brak jasnej deklaracji dotyczącej wsparcia USA, gość Polskiego Radia 24 skomentował: "żeby nie było tak, że my zestrzelimy jakiś myśliwiec rosyjski, zrobi się z tego większa awantura, a Donald Trump rozłoży ręce". - Jestem przeciwny zestrzeliwaniu myśliwców, raczej przechwytywanie - powiedział poseł Konfederacji w kontekście eskalacji i pretekstu dla Rosji. - Nie chciałbym, żeby Rosja uznała, że to był atak na ich kraj, bo to się może źle skończyć - stwierdził. 

• Polacy chcą nocnej prohibicji. Wyniki nowego sondażu
• Radni KO przeciwko nocnej prohibicji. Joński: życie dość szybko zweryfikuje
  
• Trzaskowski potknął się na prohibicji. Polityczna rozgrywka czy skuteczny lobbying?

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Roch Kowalski
Opracowanie: Filip Ciszewski