Mur dronowy ochroni Europę? Siewiera: skuteczność powyżej 80-90 procent

UE chce stworzyć zaporę przeciwko rosyjskim środkom napadu powietrznego. - Mówimy tu o skuteczności zwalczania powyżej 80-90 procent dronów, czy rakiet manewrujących, które używane są do ataków - powiedział były szef BBN pułkownik Jacek Siewiera na antenie Polskiego Radia 24.

2025-09-26, 12:50

Mur dronowy ochroni Europę? Siewiera: skuteczność powyżej 80-90 procent
Były szef BBN pułkownik Jacek Siewiera. Foto: PAP/Leszek Szymański

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • UE chce zbudować mur antydronowy na wschodniej flance NATO
  • W piątek odbędzie się dyskusja na ten temat z udziałem także Ukrainy
  • Jacek Siewiera wskazał, że skuteczność muru powinna być na poziomie 80-90 procent

KE organizuje wideokonferencję na temat budowy unijnego muru dronowego na wschodniej flance NATO. Wezmą w niej udział przedstawiciele 9 państw UE oraz Ukrainy. Polskę będzie reprezentował wicepremier, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz.

Prof. Jacek Siewiera wyjaśnił, że coraz liczniejsze incydenty z pojawiającymi się dronami nad lotniskami, tak jak to miało miejsce w przypadku Kopenhagi, są zarówno niebezpieczne, jak i kosztowne. A to właśnie przemawia najbardziej do europejskich polityków. - Możemy się oczywiście czarować, że istnieje narracja, której można używać, i ona dotyczy wschodniej flanki NATO, ogromnego zagrożenia, ale wiemy, że przez wiele lat to zagrożenie wcale nie było mniejsze (...). W momencie, gdy pojawiły się realne koszty związane z operacjami lotniczymi, logistycznymi, ruchem transportowym, po stronie europejskiej urosła również świadomość zagrożenia i skali tego zagrożenia - tłumaczył. 

Posłuchaj

Prof. Akademii Marynarki Wojennej, były szef BBN pułkownik Jacek Siewiera gościem Jakuba Kukli (Temat dnia) 20:27
+
Dodaj do playlisty

Mur antydronowy w praktyce

Były szef BBN wskazał, jak w praktyce powinien działać system ochrony przed wrogimi dronami. - Chodzi o pewną wydzieloną strefę w rozumieniu geograficznym, w której zagęszczenie środków detekcji, przechwytywania i ewentualnego zwalczania, z możliwością działania również ofensywnego, będzie miało taką gęstość, która będzie umożliwiała zwalczanie środków bezzałogowych napadu powietrznego ze skutecznością podobną albo przewyższającą skuteczność, jaką obserwuje się na Ukrainie. Mówimy tu o skuteczności zwalczania powyżej 80-90 procent dronów, czy rakiet manewrujących, które używane są do ataków - powiedział. 

Podkreślił, że drony "należy zwalczać możliwie najtańszymi efektorami" i "możliwie jak najdalej od naszych granic". Siewiera tłumaczył, że odpowiednie środki do walki radioelektronicznej mogą być rozmieszczone na zachodniej Ukrainie, co nie powinno budzić żadnych kontrowersji. - Skorzysta na tym Ukraina i kraje wschodniej flanki. Również na naszym terytorium oczywiście tego typu środki napadu powietrznego powinny być zwalczane. No tylko odpowiednio dobranymi systemami, tych systemów mamy sporo dostępnych na rynku - stwierdził.

Były szef BBN odniósł się także do kwestii strącania wrogich samolotów, które naruszają przestrzeń powietrzną państw NATO. Tłumaczył, że najpierw powinny zostać dochowane wszystkie procedury związane z ostrzeżeniem pilota takiego samolotu. - W przypadku niedostosowania się do tych poleceń, uzbrojenie powinno być wykorzystane - stwierdził.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Jakub Kukla
Opracowanie: Paweł Michalak

Polecane

Wróć do strony głównej