Jak wychować chłopca na mężczyznę? "Rodzic nie staje się autorytetem z automatu"
Rodzic nie staje się autorytetem automatycznie - podkreśla psycholog z Uniwersytetu SWPS Bartosz Karcz. Jego zdaniem zaufanie i szacunek dziecka trzeba zbudować mądrością, uważnością i dawaniem przestrzeni. - Autorytet powstaje w oczach dziecka, wraz z zaufaniem i poczuciem bezpieczeństwa - zaznacza.
2025-10-08, 15:20
W dzisiejszym społeczeństwie wciąż silny jest nurt wychowania, który najpierw małemu chłopcu, a potem nastolatkowi przekazuje komunikat, który można opisać hasłami: "bądź mężczyzną", "nie płacz" czy "prawdziwy facet nie płacze", albo "musisz być twardy”.
- Pewnie jest to jakiś wybrany i ekstremalny sposób na okazywanie męskości. Pewnie po drugiej stronie tych samych stwierdzeń czy nakazów albo wymagań stoi też jakaś idea. Być może dotycząca wytrwałości, może o sumienności, odwadze, inicjatywie czy autonomii - powiedział Bartosz Karcz.
Posłuchaj
O emocjach trzeba mówić
Jednak coraz bardziej do świadomości rodziców przedziera się realny obraz: że chłopiec, a potem mężczyzna, ma prawo do przeżywania i wyrażania różnych emocji, a co więcej - powinien to robić dla własnego zdrowia psychicznego i przyszłych jego relacji ze światem. Coraz częściej wzorce pokazujące świadome przeżywanie i wyrażanie emocji spotykamy też w popkulturze, na przykład w filmach i serialach, także w produkcjach dla dzieci.
Inną - obok emocji - ważną kwestią w rozwoju dziecka i młodego mężczyzny jest autorytet rodziców. - Rodzic nie jest autorytetem z automatu. Ten autorytet powstaje w oczach dziecka, wraz z zaufaniem, poczuciem bezpieczeństwa, mądrością, ale też wraz z dawaniem bezpiecznej autonomii, dystansu, sprawdzania przez dorosłego kiedy jest potrzeba pomocy i wsparcia, a kiedy właśnie można poryzykować i potestować - zaznaczył Bartosz Karcz.
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Paweł Wojewódka
Opracowanie: bartos